Żyj zdrowo -forum dyskusyjne

"A"

Wklejam przepis na miesno-jarzynowe danie dla grupy A. Drób w małych ilościach i okazjonalnie, jest dla nas neutralny.

Sałatka z kurczaka lub indyka z brokułami

Składniki: 100 g gotowanego lub pieczonego kurczaka czy indyka bez skóry - 100 g groszku z marchewką - 50 g kiełków sojowych-3 liście sałaty rzymskiej - 150 g brokułów - 50 g jogurtu naturalnego - pół łyżeczki fruktozy - łyżeczka suszonej bazylii - pół łyżeczki kurkuma –sok z cytryny, sól do smaku,

Wykonanie:
1. Brokuły ugotuj na półtwardo (4-5 minut). Groszek z marchewką odcedź, jeżeli jest z puszki, lub ugotuj na półtwardo, jeżeli to mrożonka.
2. Umytą sałatę porwij na duże kawałki, wrzuć do miski, dodaj groszek z marchewką, mięso pokrojone w dość dużą kostkę, kiełki i brokuły. Wymieszaj.
3. Zrób sos z jogurtu, bazylii, kurkumy, fruktozy i soku z cytryny. Tym sosem polej sałatkę.

źródło: informacje znalezione na stronach internetowych

"A"

Dziękuję za wyrazy uznania, ale nie wiem, czy aż tak na nie zasługuję. Nie mniej jest mi miło, że mogę kogoś zachęcić do tej diety i jednocześnie samej czerpać inspirację do jej kontynuowania. Dzięki diecie wiele zyskałam, zaskakująco wiele, czytając wypowiedzi innych, utwierdzam się w słuszności decyzji, którą podjęłam parę lat temu. Upewniam się, że to nie „sen”, że inni też mają pozytywne doświadczenia.
Tak rozumując łatwiej wyrzec się niektórych przyjemności kulinarnych, kartofli już nie jem 6 lat, a wcześniej nie wyobrażałam sobie bez nich obiadu, powiem więcej, wystarczyły mi same kartofle, a tu masz babo placek, trzeba się z nimi pożegnać, a pomidory, a biały tłusty serek, pomarańcze, mandarynki .
To jedna strona medalu, po drugiej jest poprawa zdrowia i wyglądu. Spadek wagi o 20 kg, gładka cera jak na ……lat, błyszczące włosy, lepszy wzrok, lotniejszy umysł, wigor i energia życiowa……………. Dla tego wszystkiego warto było zmienić nawyki żywieniowe .

"A"

Krystyno, dzięki za przepis na sałatkę - z pewnością wypróbuję. Muszę przyznać, że ja na tej diecie też czuję się coraz lepiej, a już na pewno mam więcej energii Jeśli jeszcze wzrok by mi się poprawił to byłabym naprawdę szczęśliwa.
A ponieważ dzisiaj w pracy zdrowo zmarzłam (kaloryfery lodowate) to wrzucam trochę przepisów "na ciepło". Mam nadzieję w najbliższym czasie je wypróbować.

ŻÓŁTE PLACUSZKI Z KASZY JAGLANEJ
3/4 szklanki kaszy jaglanej
30 dag dyni lub marchewki
2-3 jaja
szczypta proszku do pieczenia
gałka muszkatołowa
sól
olej do smażenia
Kaszę zalać 3 szklankami zimnej wody, osolić, gotować na wolnym ogniu pod przykryciem, aż się rozklei. Marchewkę lub dynię obrać i zetrzeć na tarce do jarzyn. Dodać do kaszy wraz z jajami, proszkiem do pieczenia, solą i gałką muszkatołową. Wyrobić masę. Łyżką formować placuszki i smażyć z obu stron na rozgrzanym oleju.

KOTLECIKI ARABSKIE Z SOI – FALAFLE
szklanka soi
2 cebule
jajo
łyżka kaszy kukurydzianej
2 ząbki czosnku
bułka tarta (ja chyba z niej zrezygnuję lub spróbuję czymś zastąpić)
sól, pieprz (lub inna przyprawa)
olej do smażenia
Namoczoną na noc soję zalać świeżą wodą, ugotować do miękkości, odcedzić. Cebulę obrać, posiekać i przesmażyć (nie rumienić) na 2 łyżkach oleju. Soję i cebulę zemleć w maszynce, dodać kaszę, jajo, sól, pieprz i zmiażdżony czosnek. Wyrobić masę. Zwilżonymi dłońmi formować małe kotleciki, obtaczać je w bułce tartej i smażyć na oleju.

GOFRY OWSIANE
2 szklanki wody,
2 szkl. płatków owsianych zwykłych lub "Górskich",
1 szkl. pokrojonych jabłek,
2 łyżki otrąb owsianych,
1 łyżka oliwy z oliwek,
1 łyżeczka soli.
Wszystkie składniki zmiksować razem. Piec w gofrownicy posypując nasionami słonecznika.

"A"

Frasia moja poprawa wzroku wynika zapewne z normalizacji poziomu cukru (z cukrzycą związane jest pogorszenie wzroku). Obserwuję to zresztą w sytuacjach stresowych, wtedy wzrasta poziom kortyzolu, który z kolei ma negatywny wpływ na metabolizm. Wtedy widzę gorzej, jest to jednak przejściowe. Rok temu badałam wzrok, wada obniżyła się o 0,5 d. w stosunku do badania z przed trzech lat. Dla mnie ważniejsze jest to, co "widzę”, na co dzień, nie musze już zakładać okularów do jazdy samochodem a to jest dla mnie ważne, bo do częstego ich noszenia nie mogę się przyzwyczaić.

Tartą bułkę możesz zamienić na otręby owsiane, postaraj się zrezygnować z pieprzu, bo on jest na liście zabronionych.

Dzięki za przepisy, robię kotlety ryżowe, tam nie dodaję jajek. One w grupie A są dozwolone, ale w ograniczonej liczbie, dlatego pozostawiam sobie ten limit na jajecznicę z cebulą. Zrobię jednak wyłom i wypróbuję Twoją propozycję.

"A"

No cóż, moja wada wzroku (jestem krótkowidzem) ma z pewnością inne podłoże, a praca przy komputerze i wiek też robią swoje. Ostatnio niestety muszę już używać dwóch par okularów - jedne do samochodu, a drugie (słabsze) do czytania .
Dzięki za radę czym zastąpić bułkę tartą. Pieprzu ostatnio w ogóle nie używam, zastępuję go głównie mielonym zielem angielskim (nie wiem czym można by jeszcze), ale zostawiłam go w przepisach dla tych, którym nie szkodzi. Mam nadzieję, że będą Ci smakowały te kotlety (sama jestem ciekawa jak smakują i zamierzam jutro je wypróbować).

"A"
Dość często się zaziębiam. Zawsze tak było. Gdzieś 10 lat wstecz usunięto mi migdały. Troszkę jest poprawy ale i tak zbyt często i długo trwają takie "chore dni". Podłoże raczej jest bakteryjne a nie wirusowe. Wyczytałam w encyklopedii dr Dadamo proponowane przez niego protokoły leczenia różnych dolegliwości, m. in. antybakteryjne lub podnoszące odporność. Chcę spróbować przejść przez taką kurację. Zrobiłam rozeznanie. Proponowane przez doktora specyfiki są u nas dostępne. Może ktoś ma jakieś doświadczenie w takim sposobie "leczenia". Będę wdzięczna za porady i sugestie.

"A"

Graska ja też często się przeziębiałam i nadal nie powiem, że jestem mrozoodporna, parę lat temu nabawiłam się zapalenia zatok i to głównie mi teraz dokucza, z migdałami i anginą już mam znacznie mniej kłopotu. To drugie to za sprawą diety i kuracji cytrynami, zalecanej przez Tombaka. Zresztą nie tylko przez niego, cytryna jest dla naszej grupy krwi wysoce wskazana.

CYTRYNA
Ma właściwości antybakteryjne i antyseptyczne. Doskonale rozjaśnia skórę, oczyszcza i orzeźwia cerę, wygładza zmarszczki, a nawet walczy z cellulitem. Sok z cytryny jest kwaśny, po rozcieńczeniu może, więc być używany jako tonik. Przywraca skórze właściwy odczyn PH, ściąga rozszerzone pory i walczy z wypryskami. Dlatego nadaje sie głównie do pielęgnacji cery tłustej. Redukuje również przebarwienia skóry. Przydatny jest również do pielęgnacji włosów: hamuje łojotok i nadaje włosom połysk.
Co takiego w sobie kryje? Czy faktycznie jest skarbnicą witaminy C?

Cytryna zwyczajna (łac. Citrus limon), powstała w wyniku skrzyżowania dwóch gatunków cytrusów: cytrona z limą. Pochodzi prawdopodobnie z północnych terenów Azji. Stamtąd przez Persję, Syrię i Palestynę przywędrowała do Włoch.

Zielony owoc
W naturze owoce cytryny, nawet te dojrzałe, są zielone. Żółtego koloru nabierają dzięki spryskaniu owoców etylenem, aby dobrze przetrwały warunki i czas transportu. Mimo że wyglądają atrakcyjniej, owoce żółte często zawierają mniej kwasu askorbinowego i kwasu cytrynowego, niż te zielone.
Cytryna jest synonimem kwaśnego smaku. Smak owoców jest pochodną znaczącej zawartości kwasów owocowych i witaminy C. Oprócz tego owoc cytryny zawiera dużo witaminy A i B, liczne olejki eteryczne oraz pektyny. Jak inne cytrusy zawiera terpeny blokujące niektóre związki rakotwórcze.
Przekonanie, że owoce cytryny zawierają najwięcej witaminy C spośród pozostałych owoców i warzyw, nie w pełni jest prawdą. Okazuje się bowiem, że w 100 gramach cytryny znajduje się 50 mg witaminy C, podczas gdy w tej samej ilości poziomek – 60 mg, szpinaku – 68 mg, papryki czerwonej – 144 mg, naci pietruszki – 177 mg, a czarnej porzeczki aż 182 mg.

Leczniczy owoc
Cytryna dzięki zawartych w owocach bioaktywnym substancjom, kwasom, witaminom i minerałom pobudza przemianę materii i pomaga organizmowi pozbyć się związków toksycznych. Dodaje energii i chroni nas przed infekcjami, to doskonały lek łagodzący przebieg infekcji górnych i dolnych dróg oddechowych. Cytryna jest również sprawdzonym lekiem naturalnym na szkorbut, kruchość naczyń krwionośnych i nadciśnienie. Sok z tego owocu pobudza apetyt i jest zalecany w stanach osłabienia łaknienia. Medycyna ludowa leczy cytrynami i (zwłaszcza ich sokiem) takie schorzenia jak: reumatyzm, artretyzm oraz wszelkie schorzenia żył.

Cytrynowe kuracje
· Przy gorączkach, wymiotach pomoże wypicie soku z 1 cytryny wyciśniętej do połowy szklanki osłodzonej wody.
· Jeśli dolegają nam infekcje typu: przeziębenie, katar, kaszel, bóle reumatyczne, to pomoże picie świeżego soku z cytryn przez okres 5 tygodni, zaczynając od połowy cytryny i stopniowo zwiększając dawkę (nawet do 10 cytryn dziennie). W celu podtrzymania leczniczych właściwości soku cytrynowego, po okresie 5 tygodni warto przejść na spożycie w ciągu dnia napoju wyciśniętego 1-2 cytryn.
· Na migrenę pomaga filiżanka czarnej, niesłodzonej kawy z sokiem wyciśniętym z połówki cytryny.
· Cytryna również ma zastosowanie zewnętrzne. Przy dolegliwościach np. migreny można obłożyć skronie i czoło plasterkami tego owocu.
· Dla spragnionych atrakcyjnej figury proponujemy wykorzystanie właściwości cytryny przeciw otyłości: napar (całonocny) z 1 łyżki rumianku zalać 1 szklanką wrzątku i dodać pokrojoną 1 cytrynę. Rano przecedzić i pić na czczo.
· Kobiety z suchą skórą powinny rano i wieczorem przemywać twarz tamponem nasączonym sokiem z cytryny. Po zabiegu zmyć twarz dopiero po 20 minutach. Następuje przy tym wyraźne wybielenie cery.

Cytryna w kuchni
Zastosowanie cytryny w kuchni jest powszechnie znane. Dodatek soku stosuje się do sosów, sałatek warzywnych i owocowych, marynat, musów, sorbetów. Z powodzeniem zastępuje się nią ocet. Startą skórkę używa się do farszów, ciast, kremów i deserów. Cytryna jest niezbędnym składnikiem przy przyrządzaniu wszelkiego rodzaju napojów orzeźwiających i lemoniad, a także herbaty. Stosuje się ją także do peklowania mięsa wołowego. Dodatek cytryny do warzyw i owoców zapobiega ich ciemnieniu, a jeżeli przed smażeniem skropimy sokiem z cytryny ryby morskie, to stracą swoją silną woń.
Pamiętajmy, że cytryny będą bardziej soczyste, jeśli wcześnie zanurzymy je we wrzątku.

Cytrynowa maseczka na dłonie
Cytryna pomaga usunąć plamy z rąk. Dłonie przyciemnione pracami kuchennymi, obieraniem ziemniaków, pracą w ogródku bardzo prosto odmłodzić sokiem z cytryny. Należy omijać wszelkie skaleczenie i pęknięcia naskórka, bo gdy dostanie się w te miejsca sok z cytryny, poczujemy silne pieczenie. Maseczka przygotowana z soku z cytryny zmieszanego razem z gliceryną nie tylko wybieli, ale i zmiękczy skórę dłoni.

Cytryna inaczej
· Cytryną możemy czyścić również powierzchnie emaliowane, garnki, zlewy. To bardzo dobry i skuteczny sposób na usuniecie wszelkich plam po wodzie, zacieków, czy smug.
· Cytryna niweluje przykre zapachy z otoczenia i powierzchni blatów, naczyń, czy szkła.

Kuracja lecznicza polecana przez profesora Tombaka

Polega na piciu świeżo wyciśniętych cytryn w następującej dziennej kolejności: 1 dzień -5 cytryn, 2 d-10,3 d-15, 4 d-20, 5 d-25, 6 d-25, 7 d-25, 8 d-25, 9 d-20, 10 d-15, 11 d-10, 12 d-5, razem ma być 200, może być więcej , ale nie mniej. Cytryny należy wypić natychmiast po wyciśnięciu, porcję dzienną rozdzielić po równo w ciągu całego dnia. Pić 0,5 godziny przed posiłkiem lub 1 po posiłku.

źródło: zbiór informacji znalezionych na stronach internetowych

Gorąco ją polecam, to wspaniała dawka zdrowia.

"A"

Krystyno jesteś niezastąpiona. Dzięki za ciekawe informacje o cytrynie. Podziwiam Cię, że przeszłaś kurację prof. Tombaka - ja po przeczytaniu jej dostałam gęsiej skórki. Ale skoro Ty dałaś radę to może mnie się też kiedyś uda . Na razie jedynie zwiększę spożycie cytryn, bo od wczoraj dołączyłam do grona przeziębionych . Ale muszę przyznać, że tym razem nawet dosyć łagodnie to u mnie przebiega. Może to wpływ tej diety i wody z cytryną, którą systematycznie co rano piję? Wczoraj zaczęłam też łykać echinaceę - zobaczymy jak szybko się wykuruję.
Pozdrawiam wszystkich przeziębionych i zdrowych.

"A"
Dzięki za pozdrowienia. Już jestem na nogach i to w niezłej kondycji. Tym razem przeszłam to przeziębienie zdecydowanie łagodniej. Pewnie to zasługa diety, cytryny wypijanej codziennie rano z wodą, o której wspomina Frasia i czosnku, którym kurowałam się bardzo wytrwale, zniechęcając nieco otoczenia do przebywaniu w moim pobliżu. Reasumując, zachęcam Cię Frasiu do kontynuowania diety, boć z niej same pożytki. Żywym przykładem jest Krystyna. Bo jak można wnioskować z Twoich Krystyno postów, leczysz się dietą i innymi naturalnymi metodami z kilku dolegliwości, a do tego masz inne nie do pogardzenia korzyści (dobra cera, jasny umysł, energia itp.) Ja jestem ciągle pod wrażeniem ogromu Twojej wiedzy, Krystyno. Dobrze jest mieć kogoś takiego w pobliżu . Dzięki, za radę co do kuracji na przeziębienia. Na pewno skorzystam. Obawiam się jedynie czy mój żołądek to przetrwa, bo bardzo wrażliwy . Zamówiłam trochę artykułów w ekosferze. Rzeczywiście bardzo sprawnie i porządnie przesłane.
Pozdrawiam wszystkich gorąco.

"B"
Witam wszystkich serdecznie po długiej przerwie
Jestem pod wrażeniem tak wielu wspaniałych przepisów, właśnie zabrałam się do przygotowywania domowego sera ricotta
Krystyno, wielkie dzięki za informacje na temat kuracji leczniczej polecanej przez profesora Tombaka, w moim otoczeniu chyba zaczął się już sezon przeziębień, dlatego tym bardziej dobrze jest wiedzieć o takiej kuracji i w razie potrzeby z niej skorzystać. Dla osób z grupy krwi B cytryna należy do produktów obojętnych, jednak z uwagi na jej cenne właściwości doskonale pomaga przeciwdziałać m.in. różnych infekcjom.

A przy okazji dodam parę krótkich przepisów na różne witaminowe napoje lub koktajle:

Napój z marchwiowo-pomarańczowy z cytryną:
1 łyżka miodu
1/2 szklanki wody o temp. pokojowej
1 szklanka soku z marchwi,
1/2 szklanki soku pomarańczowego,
1 cytryna
Rozpuścić miód w przegotowanej wodzie, następnie wymieszać z sokiem z marchwi oraz pomarańczy, dodać sok z cytryny. Podawać w szklankach udekorowanych plasterkiem cytryny.


Koktajl grejpfrutowy z zieloną herbatą:
pól szklanki naparu z zielonej herbaty
1/4 szklanki soku grejpfrutowego
1 pomarańcza
2 łyżeczki soku z rokitnika
2 łyżeczki syropu klonowego
Pomarańczę kroimy w kostkę, następnie wszystkie składniki miksujemy.

Koktajl owocowo-jogurtowy:
1/3 szklanki chudego jogurtu naturalnego
1 szklanka truskawek
1 gruszka
1 kiwi
Wszystkie składniki dokładnie zmiksować, wypić zaraz po przyrządzeniu.
Uwaga: ten przepis nie jest wskazany dla osób z grupa krwi „O” z uwagi na zawartość gruszki, kiwi, jogurtu. Osoby z grupą krwi B mogą do składników dodać trochę chudego mleka.

"AB"

Witam wszystkich
Krysiu, właśnie trafiłam na to forum korzystając z linka podanego przez Ciebie na forum grosikowych. Dawno się nie odzywałam z powodu natłoku pilnej terminowej pracy ale od 2-ch dni lekki oddech. Od 3-ch tygodni stosuję dietę zgodną z moją grupą krwi, raczej staram się dostosowywać do iej. Idzie mi chyba nieżle chociaż na pewno nie jest to jeszcze pełna dieta. Cieszę się jednak z tego, że zrobiłam pierwszy krok w tym kierunku

Proszę o praktyczne wskazówki dla "AB" , które z pewnością ułatwiłyby mi "wciągnięcie się" przy tym moim zaganianym trybie życia.
Pozdrawiam serdecznie

Witam wszystkich serdecznie.
Kurację cytrynową, którą tu przytoczyłam można przeprowadzać 2 razy do roku. To naprawdę dużo cytryn , ale efekt znakomity. Na dodatek sporo schudłam, a to za sprawą dwóch czynników, poprawy pracy wątroby no i znacznego ograniczenia w jedzeniu. Ludzie ileż można w siebie wlać . Przy okazji tej kuracji skurczył mi się żołądek do bardziej normalnych rozmiarów. Przyznaję, że jest to maraton, na początku spoko, ale przy tych 25 dziennie, to miałam wrażenie, że nic nie robię, tylko wyciskam i piję. To jednak tylko parę dni. Po kuracji dla dłuższego zachowania efektów i dla urody, Tombak poleca picie 1 cytryny dziennie, to można nazwać już pryszczem. Ja nie miałam żadnych kłopotów żołądkowych, ale tak jak już pisałam wcześniej nie przeciążałam go jedzeniem, wiele osób obawia się kwasów, ale cytryna nim trafi do żołądka ma już odczyn zasadowy.

Można również, chociażby na okoliczność przeziębień, przeprowadzić kurację profilaktyczną, zasada ta sama, tylko 5 razy mniej cytryn, czyli tylko 40.

Dziękuję wszystkim za miłe słowa, to dla mnie radość, gdy mogę dzielić się zdobytym doświadczeniem.

El-ka jeżeli chodzi o określenie "produkty obojętne", to uważam, że jest to niefortunne tłumaczenie, które niestety wszędzie jest powielane, w oryginale brzmi ono "neutralne". , to sformułowanie ma jednak inny wydźwięk.

Czosnek to cudowny specyfik, przez niektórych nazywany prawie panaceum. Ma jedną wadę, ale mus to mus, zawsze jakoś sobie można poradzić z tym zapachem, ważne jest nasze zdrowie. Może nie wszyscy wiedzą, że aby zachować jego aseptyczne właściwości, należy po jego rozdrobnieniu odczekać przynajmniej 10-15 minut, bo właśnie wtedy , pod wpływem tlenu, zaczyna wytwarzać się w nim stosowna substancja.

No to do dzieła, 2 razy "c" i przeziębienie nas nie złamie.

JagodaP w tej chwili nie obiecuję, bo mam młyn związany z przeprowadzką, przy okazji przepraszam Cię Furia, jeszcze nie sprawdziłam tego wykazu, dzisiaj trochę zasiadłam dla relaksu do komputera, ale książki już mam w nowym mieszkaniu.

Pozdrwiam gorąco.

"B"
Z całą pewnością włączenie do diety odpowiednich produktów, takich jak m.in. czosnek i cytryna, pomoże uniknąć wielu infekcji (albo przynajmniej złagodzić ich przebieg). Ja również staram się dodawać czosnek do wielu potraw, uważam że jest on niezbędny w zdrowym żywieniu.

Jagodo, 3 tygodnie to już nieźle, ja osobiście dzięki diecie Dr D’Adamo pozbyłam się wielu dolegliwości, poprawił się także ogólny stan mojego zdrowia, na pewno warto ja stosować, dlatego gorąco Cię do tego zachęcam. Ponieważ masz grupę krwi AB musisz przede wszystkim wystrzegać się takich produktów jak:
- kurczaki (możesz zastępować kurczaka indykiem, ja na przykład mam gr. krwi B i mięso kurczaka jest dla mnie niewskazane dlatego od dawna go nie jadam, jednak w ogóle mi go nie brakuje)
- kukurydza
- gryka
Z mięs unikaj m.in. wieprzowiny, bekonu, szynki. Wprowadź do swojego menu dużo świeżych ryb (wskazane dla Ciebie będą np. dorsz, łosoś, jesiotr, sardynki). Jeśli chodzi o produkty mleczne to unikaj m.in. pełnego mleko, maślanki, natomiast wskazane będą m.in. jogurt, kefir, mleko kozie. Ze strączkowych unikaj np. fasoli kidney, za to możesz jeść soczewicę zieloną, soję. Ponadto osobom z Twoją grupą krwi bardzo służą orzechy włoskie (które generalnie są bardzo zdrowe). W grupie produktów zbożowych możesz jeść np. produkty z orkiszu, owies (wszelkie produkty owsiane - w początkowych postach podawałam przepis na pyszną "Surówkę Piękności" z płatków owsianych, bardzo łatwa do przyrządzenia, polecam!), ryż. Polecam Ci pieczywo Benus Mestemacher (jem je od jakiegoś czasu i bardzo mi służy), pieczywo chrupkie ryżowe – bardzo smaczne i lekkostrawne. W Twojej diecie powinna znaleźć się też oliwa z oliwek i olej z orzechów włoskich (ja niedawno sobie kupiłam taki olej i uważam że jest bardzo smaczny).

Poza tym nie zapominaj o jedzeniu warzyw (np. czosnek, brokuł, kalafior, bardzo wskazane dla Ciebie będą też kiełki lucerny – Krystyna w poście na stronie 2 bardzo dokładnie opisała jak można sobie samemu je wyhodować, na pewno warto zadać sobie trochę wysiłku) i owoców (np. ananas, kiwi, winogrona, cytryna, śliwki – teraz akurat jest sezon na śliwki i można sobie zamrozić na zimę). Staraj się też pić dużo świeżych soków (z marchwi, selera, kapusty). Życzę powodzenia w stosowaniu tej diety

"AB"

Dzięki el-ka za cenne wskazówki Z pewnością skorzystam z Twoich podpowiedzi. Potrzebne mi jest wsparcie. W pojedynkę ciężko "walczyć" z własnymi długoletnimi przyzwyczajeniami. Wierzę, że mając fajne wzorce uda mi się. Pierwsze kroki mam za sobą i bardzo się z tego cieszę. No i jeszcze jedno. Dzisiaj przytaskałam 2 reklamówki cytryn ! Od jutra zaczymam " jazdę bez trzymanki " Krysiu trzymaj kciuki za mnie, proszę.
Mam nadzieję, że nie wykrzywi mnie na stałe hi, hi, hi