Witam Wszystkich
Zrobiło się tak zimno i nieprzyjemnie, więc życzę Wszystkim jak najszybszego powrotu ładnej, złotej jesieni
Henryku, gratuluję dociekliwości i chęci pomagania innym, zwłaszcza, że czynisz to też w sposób charytatywny. To rzadka dziś cecha. Ja uważam, że jeśli choć jedna osoba dzięki temu wyzwoli się od jakiejś dolegliwości, to będzie znaczyło, że starania nie poszły na marne. Ja chętnie przeczytałabym i pewnie nie tylko ja, co myślisz o przymusowym przebywaniu w tzw. przeciągach (np. podczas jazdy, gdy jest gorąco, z szeroko otwartymi oknami -autokarem, pociągiem, samochodem, lub w niektórych miejscach klimatyzowanych pomieszczeń). Jeśli pisałeś już na ten temat, to poszukam. Dlaczego niektórym ludziom przeciągi szkodzą a innym nie. Ja kilka razy (oczywiście w dawnych czasach, pomimo, że należałam do osób młodych) za każdym razem bardzo się rozchorowywałam po takiej podróży jak również raz, podczas jakiegoś seminarium. Przecież korzystając z doświadczeń, wszystkie starsze osoby pilnują się, by nie przebywać w takich miejscach. Ostatnimi czasy na tym polu również dostrzegłam u siebie zmianę na lepsze, stałam się bardziej odporna i przezorna. Myślę, że to efekt mojej wielokierunkowej dbałości o zdrowie. Niedługo będę miała dłuższą próbę, a zdecydowanie wolałabym, nadal być zdrowa...
Pozdrawiam Wszystkich ciepło
TeSa