Witaj Natura!
Jestem na diecie zgodnej z gr.krwi (A) już od jakiegoś czasu i powiem szczerze,że jest już lepiej niż było.Staram się unikać produktów dla mnie zakazanych ,a także tych obojętnych ,dozwolonych rzadko .
Pare razy odruchowo sięgnęłam po jakiś produkt zakazany i potem bardzo cierpiałam.
Nadal moja dieta opiera się na gotowaniu,choć wprowadziłam też sporo warzyw i owoców surowych.Zajadam się czerwonymi grejfrutami i ananasem.Muszę powiedzieć,że miałam dużo szczęścia,,gdyż trafiłam na lekarza,który sam stosuje dietę,a dodatkowo leczy akupunkyurą.Pracuje w ośrodku ,gdzie leczą głodówką(oczyszczenie organizmu),dietą oraz akupunkturą.Jest to człowiek stosunkowo młody(około 40),który ma za sobą wiele przeżyć z medycyną konwencjonalną,którą sam studiował i pracował w paru szpitalach,ale nie zgadzał się ze sposobem leczenia tradycyjnym.Widział efekty niewłaściwego postawienia diagnozy i jego skutki.
Jestem u niego raz w tygodniu,a w razie potrzeby nawet częściej.Zawsze mogę liczyć na jego radę i skorzystać z jego doświadczenia.Muszę powiedzieć,że cała jego rodzina stosuje dietę zgodną z gr.krwi.
To naprawdę działa,ale wymaga od nas samych dużo samozaparcia i chęci powrotu do zdrowia.
Pozdrawiam wszystkich gorąco
Marta69