Witam. Mam pewien bardzo dokuczliwy problem. Otóż niedawno byłam zmuszona pomieszkiwac w jednym pokoju przez dłuższy czas z moim kolegą, przez ok 2 mies. Kolega miał dziwne przyzwyczajenie ciągłego drapania się. nie przejmowałam sie tym, dopóki sama nie zaczęłam się drapac. Kolega niestety do najczystszych nie należal, często szedł spać w ubraniu w którym przechodził cały dzień. Jestem pewna że przyniósł do mieszkania jakąś bakterię. Teraz sama nie mogę opędzić się od drapania, zwłaszcza w godzinach wieczornych, łapie mnie tak że nawet w miejscach publicznych "musze sie podrapac", nie mogę wyrobić:/ mam juz obsesję na punkcie prania ciągłego pościeli i ciuchów. Swędzą mnie różne miejsca (posladki, brzuch, nogi-głównie) w których w trakcie drapania wyskakują małe krostki, coś jak pryszcze, które raczej znikaja za dnia/ kiedy się nie drapię. Problem taki, ze nie mam teraz kompletnie kasy na wizytę u dermatologa. JAkieś porady/wskazówki co do leków które mogę kupic bez recepty zeby sobie trochę pomóc??
|