Żyj zdrowo -forum dyskusyjne

Odpowiedz na pytanie konkursowe i wygraj nagrodę ufundowaną przez Dentiste' Plus White eksperta w zwalczaniu nieświeżego porannego oddechu.

Do wygrania:

4 zestawy nagród, a w każdym:

2 zestawy podróżne Dentiste' Plus White - pasta w tubce 20g z dołączoną szczoteczką

2 czyścidełka do języka

Pytanie konkursowe:

Jakie składniki pasty Dentiste' Plus White zapobiegają rozwojowi bakterii w jamie ustnej?

Proszę podać co najmniej 2

Podpowiedzi prosimy szukać w dziale ZDROWIE



Konkurs tylko dla zarejestrowanych użytkowniczek / użytkowników.


Jeśli nie jesteś jeszcze zarejestrowana możesz to zrobić tutaj www.alejakobiet.pl/rejestracja



Konkurs trwa od 8 listopada 2012r. do 29 listopada 2012r. Laureatów ogłosimy 30 listopada 2012r.


Nagrody wysyłamy Pocztą Polską w ciągu 21 dni od daty ogłoszenia nagrodzonych. Laureaci z Warszawy odbierają nagrody osobiście również przez 21 dni od daty ogłoszenia wyników konkursu

Higiena jamy ustnej to przede wszystkim codzienne mycie zębów- rano i wieczorem. Poza tym polecam rożnego rodzaju płyny do płukania jamy ustnej,które są bardzo skuteczne. Można je kupić np: w dobrych aptekach internetowych.

warto się też zapoznać z dentystą na ten temat, np z takim http://www.stomatologia-mikroskopowa.pl/oferta-leczenia.html

Witam

Higiena jamy ustnej (cavum oris) wymaga dokładnego podejścia do problemu, a nie tylko powierzchowności. Mycie zębów i płukanie jamy ustnej to nie wszystko co można zrobić. Troszkę przypomina mi to słowa dziecięcej piosenki bodajże z programu Pan Tik Tak które brzmią mniej więcej tak - "Szczotka, pasta, kubek, zimna woda, Tak się zaczyna poranna przygoda, Myje zęby, bo wiem dobrze o tym, Kto ich nie myje, ten ma kłopoty..." No ale to inne dawne czasy kiedy szczególną uwagę zwracano na higienę jamy ustnej. Swoją drogą szkoda, że dziś się już na to nie zwraca uwagi, szczególnie u dzieci. A potem próchnica, czy inne problemy.
Co do samej higieny jamy ustnej, myślę że trzeba brać przykład z Hindusów, u których to powszedniość. Przy czym nie tylko opiera się ona na czyszczeniu zębów i płukaniu jamy ustnej. Jest to higiena całościowa tzw kryja, gdzie szczotkuje się również język i płucze gardło. To dopiero całkowita dbałość o czystość.
No tak ale dbałość o czystość nie zawsze musi być połączona z dbałością o zdrowie. Pamiętajmy o tym że większość płynów do płukania jamy ustnej niszczy bakterie, również te które tworzą naturalne środowisko jamy ustnej. Dlatego chociażby nie warto ich niszczyć, żeby nie nabawić się np drożdżakowatości jamy ustnej. Z tego powodu radzę raczej do płukania stosować zwykłą wodę. Częste płukanie jamy ustnej powoduje też zmniejszone wydzielanie śliny przez ślinianki, głównie przyusznice (glandula parotis). A w ślinie znajdują się ważne enzymy trawienne, jak ptialina i amylaza ślinowa. Poza tym ślina zabezpiecza przed suchością w jamie ustnej, a to z kolei jest mocną barierą dla Candida albicans. Warto więc dbać o prawidłowe naślinienie jamy ustnej.
I wreszcie odpowiednia dieta, szczególnie ograniczenie słodyczy to również zdrowie zębów i całej jamy ustnej, a zarazem jej ochrona.
Powtarzam dbałość o higienę jamy ustnej trzeba wyrobić w sobie już od wieku dziecięcego. Wtedy nie będzie kłopotów w wieku późniejszym. Jest takie dobre polskie powiedzenie - "Czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci"
I jeszcze jedno, ja wciąż uważam że to forum nie jest miejscem na reklamę. Ale to tylko moje prywatne zdanie.
Pozdrawiam serdecznie
dany

chyba jest jakiś problem z moderatorem tego forum lub admin ma dużo pracy.
trochę szkoda że ilość reklam tak naiwnych, zaśmieca to forum.

A o tym, że można leczyć gardło wodą utlenioną słyszeliście? Tu jest na ten temat artykuł: http://faar.pl/jak-leczyc-gardlo-woda-utleniona/
Ja byłem w szoku:)

a słyszał ktoś o myciu zebów woda utlenioną lub sodą oczyszczoną.
to jest dopiero higiena jamy ustnej.

odpowiednia higiena jamy ustnej jest kluczowa dla zdrowia całego organizmu, a także innych zabiegów.
ja przed wybielaniem musiałam dobrze wyleczyć zęby i usunąć kamień u dentysty - to w połączeniu z białą perłą dało zamierzone rezultaty.

Ostatnio czytałam, że płyny do jamy ustnej mogą powodować raka, chociaż lekarze co do prawdziwości tego stwierdzenia nadal się spierają.

Wystarczy regularnie myć zęby dobrą pastą i używać płynu do płukania jamy ustnej a na pewno nie będziemy mieli się czego obawiać. Do tego raz na jakiś cas wizyta kontrolna u stomatologa aby na bieżąco sprawdzać stan uzębienia czy nie wdaje się próchnica lub kamień.

Witam

Apropos płynów do higieny jamy ustnej - w reklamach tych środków szumnie jest propagowane ich holistyczne działanie w postaci niszczenia niekorzystnej flory bakteryjnej. Pytanie tylko - Co to znaczy niekorzystna flora bakteryjna? Czy płyny do płukania jamy ustnej działają jednak wybiórczo, co byłoby zaprzeczeniem tezy postawionej powyżej? Już piszę o co mi chodzi. Otóż w jamie ustnej musi być obecna flora bakteryjna, albowiem niszczy ona drobnoustroje patogenne w postaci grzybów. Bakterie te wspomagają w tej funkcji ślinę wydzielaną najobficiej przez ślinianki przyuszne (glandula parotis). Grzybica jamy ustnej (Fungiosis cavum oris) jest bardzo dokuczliwym a zarazem negatywnym procesem toczącym się wewnątrz tego odcinka zaliczanego do przewodu pokarmowego. Dlatego tak konieczne jest jej zwalczanie w czym bardzo skutecznie pomagają bakterie wspomniane przeze mnie. Proces jest pewnym podobieństwem do funkcji korzystnej flory bakteryjnej obecnej w obrębie jelita grubego (intestinum crassum).
Gdy wydzielanie śliny w jamie ustnej jest ograniczone, wtedy dochodzi również do ograniczenia pozytywnej funkcji przyjaznych bakterii. Na to mogą mieć również wpływ reklamowane środki w postaci płynów do higieny jamy ustnej. Z tego chociażby względu zastanowiłbym się czy naprawdę warto je stosować. A co drodzy Forumowicze wiedzą na ten temat? Może ktoś zechce się podzielić tu swoimi doświadczeniami, do czego bardzo zachęcam?

Ja osobiście stosuję płyny do płukania jamy ustnej, ale tylko te delikatne. Ostatnio wraz z moim chłopakiem, kupiliśmy sobie jakiś super płyn i prawie cały wylaliśmy. Łukasz jeszcze próbował przez jakiś czas się do niego przekonać, ale nie dał rady. Dlaczego? Był kosmicznie mocny. Przy płukaniu ust miałam odruch wymiotny, bo czułam jakbym płukała je jakąś smakową wódką. Nawet nie można tego było nazwać miętową. Ale do lekkich i delikatnych płynów nie mam nic i nie zauważyłam jakichś specjalnych problemów z jamą ustną.

A ja przez dłuższy czas nie używałam płynu do płukania ust i moje zęby na tym nie ucierpiały,szkliwo było nienaruszone a to dlatego iż stosowałam dobrą pastę i to ma moim zdaniem o wiele większe znaczenie niż sam płyn- ten jest tylko dodatkiem.