Żyj zdrowo -forum dyskusyjne

Witam. Chciałbym podzielić się z Państwem odkryciem amerykańskich naukowców w dziedzinie działania komórek na poziomie molekularnym. Dzięki temu przełomowemu odkryciu, możemy przywrócić naszym komórkom zdrowie przez dostarczenie im Cząsteczek Sygnalizacji Redox, które są niezbędne dla systemu odpornościowego, oraz komórkowych mechanizmów uzdrawiania. Cząsteczki te znajdują się w każdej żywej komórce, jednak po osiągnięciu 12 roku życia organizm produkuje ich coraz mniej. ASEA to jedyny na świecie źródło uzupełniające Cząsteczki Sygnalizacji Redox. Więcej informacji na
stronie www.sygnalizacjaredox.com

To nie jest żadne nowo odkryte amerykańskie odkrycie, zajrzyj tutaj a się przekonasz sniezniczanka.pl

Asea nie opiera się na działaniu wodoru lecz na cząsteczkach sygnalizacji redox. Jest to produkt opatentowanyi nic co działa na podobnych zasdach przez długi czas jeszcze nie będzie mogło być powielane.

A co to dokładnie jest cząsteczkowa sygnalizacja redox? bo skoro na sygnalizacji to muszą coś przenosić, czyli musisz coś wprowadzić do komórki.

Uwielbiam, kiedy w medycynie ktoś coś patentuje, tylko po to, żeby się dorobić, a nie pomóc ludziom.
Jak dla mnie, wielki minus, przykro mi.

Zgadzam się z przedmówcą i właśnie w kolejnym poście chciałem napisać o patentach. Po pierwsze nie da się opatentować medycznych rzeczy (za dużo ludzi nad postępem pracuje i przykładowo wyczytałem że tam jest wprowadzany chlorek sodu, więc gdzie indziej będzie wprowadzany chlorek sodu ale wytworzony w inny sposób), żeby nie można było zrobić podobnie lub pod inną nazwą ze skutkiem działania takiego samego. Jak Chińczycy wykradli informacje od rządu Amerykańskiego na temat samolotów, nie będę się rozdrabniał i zaczęli produkować jako własne, to żaden patent nie pomoże Założyciel tematu nawet nie jest w stanie wyjaśnić na czym polega owa sygnalizacja redox a próbuje namówić, że to jest dobre najpierw niech nauczy się chociaż tematu, który poleca a potem rozsiewa informacje.

Dużo jest i było zawsze takich kradzieży... ale może się też zdarzyć, że ktoś wymyśli niezależnie coś... co jest już gdzieś opatentowane

Właśnie o to chodzi i jeszcze dodam, że pisanie od razu o patentach (w przypadku takich odkryć) jest nie na miejscu, to ma wywołać reakcję strachu, że się tak wspaniałej rzeczy nie dostanie nigdzie indziej, tylko u tego niedouczonego Pana. http://www.osk.am.wroc.pl/cgi-bin/news/gazeta.cgi?nr=23&?zr=81 Link do ciekawego artykułu.