Żyj zdrowo -forum dyskusyjne

W rzeczywistości jest to tak naprawdę jedynie wynik nieprawidłowych nawyków żywieniowych.

Bóle stawów to bardzo częsta dolegliwość, która zdarza się także osobom bardzo młodym. Zwykle ma charakter chroniczny i jest związana z ruchem. Może nasilać się lub słabnąć przy poruszaniu. Obniża komfort życia i jest wynikiem podrażnienia receptorów bólowych zlokalizowanych w torebce stawowej, błonie maziowej stawu, więzadłach i tkance kostnej. Co ciekawe, sama tkanka chrzęstna stawowa nie jest unerwiona ( czyli ta, po której ślizgają się płaszczyzny stawu). Dzięki temu możliwy jest jakikolwiek ruch. Ale jej uszkodzenie i odsłonięcie warstwy leżącej pod nią rodzi już silne bóle.

Spożywamy zdecydowanie za dużo związków fosforanowych. Mięsożercy jedzą zbyt dużo mięsa, wegetarianie zaś za dużo ziarna. Jednak prawie wszyscy pijemy napoje nasycone fosforanami. W ten sposób skazujemy siebie na ból stawów ponieważ przygotowujemy grunt dla rozwoju chorób, stwardniałych tętnic oraz zwapniałych tkanek, które tracą elastyczność. Przez spożywanie dużej ilości fosforanów w nerkach powstają kryształy, które później stają się kamieniami. To objaw starzenia się. Wszystkie złogi w naszym ciele przyciągają bakterie, które mnożąc się powodując Ból.

Więcej na: http://bit.ly/10UX9Jq

Bardzo naukowo brzmi to co napisałeś... ale moim zdaniem wystarczy jadać zgodnie ze swoją grupą krwi... sprawdziłam to nieraz i potwierdzają to też moi znajomi...

Witam

Mam pytanie - Czy utraconą chrząstkę stawową (chondra articularis) da się rzeczywiście w jakiś sposób odbudować? Czy tylko działanie profilaktyczne ma sens? Wierząc bowiem reklamom preparaty zawierające w swoim składzie glukozaminę tj Artresan czy Artrostop takie właśnie działanie wykazują.
Moim skromnym zdaniem możemy jedynie zwolnić proces redukcji chrząstki stawowej. I to wszystko, co można zrobić.
Rzeczywiście ból stawów spowodowany jest tarciem o siebie powierzchni stawowych (facia articulares) pozbawionych ochrony w postaci chrzęstnej. Ale nie tylko zmiany zwyrodnieniowe powodują ból. Jego przyczyną może być również stan zapalny w obrębie jamy stawowej (cavum articularis). Dlatego tak ważne jest dbanie o to aby ten proces się nie pogłębiał, gdyż w dalszej fazie może on właśnie doprowadzić do zmian zwyrodnieniowych.
Ale nie tylko chrząstka stawowa chroni powierzchnie stawowe przed urazami. Uczestniczy w tym także maź - specjalna substancja wydzielana przez torebkę stawową (bursa articularis). Wspomniana maź zapewnia poślizg, dzięki któremu możliwy jest swobodne wykonywanie ruchów w stawie.
Najbardziej na zmiany chorobowe są narażone stawy biodrowe (articulatia coxae) tzw coxoartroza oraz stawy kolanowe (articulatia geni).
Ruch wykonywany w stawach wzmacnia aparat więzadłowy (aparatus ligamentus) i aparat mięśniowy (aparatus muscularis) stawów pozytywnie wpływając na ich motorykę. Ale o to trzeba dbać już od młodego wieku, żeby później nie mieć problemów.
Negatywnie na stawy szczególnie wyżej wspomniane wpływa ich obciążenie, a więc nadwaga.
Pozdrawiam
dany

Oj, chyba sama dieta tu nie wystarczy. Ze stawami jest związane mnóstwo schorzeń reumatycznych, które trzeba diagnozować i starać się leczyć, zanim zniszczenia w naszych stawach będą zbyt duże.

Dieta na pewno pomoże,ale czy wystarczy? Moim zdaniem nie i warto zwrócić uwgę także na inne czynniki,aspekty tego stanu rzeczy. raz aktywność fizyczna i nadmierny trening,bóle stawów mogą brac się właśnie z tego.

Lemonka napisała:

Od diety trzeba zacząć... w książce Dr Petera J. D'Adamo Encyklopedia zdrowia Jedz zgodnie ze swoją grupą krwi jak dobrze pamiętam jest przytoczone niejedno doświadczenie m.in. jak przy pomocy szkodliwych lektyn u królików można szybko wyhodować reumatyzm... albo zniszczyć kosmki w jelitach... na szczęście to są na ogół procesy odwracalne lecz zależą bardzo od tego co się jada. Osoba odżywiająca się odpowiednio jest dość odporna na niewłaściwe jedzonko jeśli oczywiście zbyt często nie "przegina".
Ból jest cenną wskazówką (jest nawet na ten temat książka)... Ja (jak nieraz pisałam "zerówka") gdy przestanę jadać (jadane uprzednio w nadmiarze pomidorki i ziemniaki)... ból mija po trzech dniach lub nawet szybciej... sprawdzałam to nieraz. Nie sądzę abym była wyjątkiem


Pozdrawiam z Wołomina

Moim zdaniem także dieta odgrywa tutaj kluczową rolę i dlatego też warto w nią zainwestować,kupować zdrowe produkty żywnościowe które znajdziecie u nas,chętnie pomoge oraz doradzę.

Witam

Kiedyś zauroczony cudownym działaniem i właściwościami suplementów diety poleciłem mojemu znajomemu, który miał zmiany zwyrodnieniowe w stawie kolanowym preparat o nazwie Artresan mówiąc że zawiera on glukozaminę wspomagającą odbudowę chrząstki stawowej. W odpowiedzi na moją rewelację usłyszałem - I ty w to wierzysz?
Bo tak naprawdę to myślę, że ubytków chrząstki stawowej z wiekiem nie da się już uzupełnić. Rozwój układu kostno - stawowego odbywa się intensywnie do 21 roku życia. I to w tym okresie zachodzą istotne procesy anaboliczne zarówno w kościach jak i stawach. Później przewagę uzyskują procesy kataboliczne, czyli procesy starzenia i rozkładu. Tak więc jeśli nie zadba się wcześniej o sprawne funkcjonowanie aparatu ruchowego to nie ma mowy żeby był on w formie w wieku późniejszym. Krótko mówiąc Nie pomoże puder róż, kiedy coś tam stare już. To samo dotyczy suplementów diety. Powtarzam yo do znudzenia, nie ma sensu faszerować się medykamentami, których lecznicze działanie sprowadza się do efektu placebo. To w młodości musimy zadbać o aparat więzadłowy i mięśniowy stawów (aparatus ligamentus et muscularis articulatia). Jeśli tego nie zrobimy w przyszłości będziemy mogli mieć pretensje tylko do siebie.
Pozdrawiam
dany