Żyj zdrowo -forum dyskusyjne

Co sądzicie o takiej formie opieki i sprawdzania stanu swojego zdrowia?
Za granicą jest to dość powszechne, w Polsce dopiero raczkuje. Tutaj zajmuje się tym między innymi Medgo: medgo.pl.
Jest się pod opieką lekarzy - specjalistów, ale przez większą część czasu nie ma się z nimi bezpośredniego kontaktu. Na przykład badania serca przeprowadza się samemu w domu, do lekarza dociera jedynie wynik EKG, który jest przez niego interpretowany. Odbywają się telerehabilitacje, rehabilitant i jego podopieczny kontaktują się za pomocą kamery internetowej. Do tego są też wideo-konsultacje.
Oczywiście jest szereg badań, które lekarz MUSI wykonać osobiście. Ale są też takie, które może wykonać niższy personel medyczny i tylko konsultować z lekarzem w trakcie wykonywania działań.
Czasem lekarz musi patrzeć "na żywo" na zmiany na skórze, żeby postawić diagnozę, a czasem wystarczy mu zdjęcie, które równie dobrze może zrobić pielęgniarka

Witam

Słyszałem o czymś takim jak telepraca, z tym że wydaje mi się że w Polsce ten rodzaj pracy się nie przyjął. A szkoda bo miała to być ulga dla matek samotnie wychowujących potomstwo. Ciekawe czy coś takiego jak telemedycyna będzie miało szansę przyjąć się na rynku polskim, który wbrew pozorom jest bardzo wymagający.
Pozdrawiam
dany

Dr Peter D'Adamo skutecznie pomaga ludziom z całego świata zalecając wspomaganie odpowiednim do grupy krwi jedzeniem (BTD) i ruchem przy pomocy swych poradników i przez internet już od kilkunastu lat... pomaga mu też w tym od lat wielu pasjonatów... piszą i odpowiadają na forum. Na dadamo.com w Food Values są wykazy produktów z informacjami o indywidualnych właściwościach... kto o tym wie i chce to tam zagląda... z korzyścią dla siebie. Każdy człowiek jest inny...czasem trzeba zweryfikować dietę według GenoTypu... a niektórym najlepiej pomaga dopiero dieta indywidualna... SWAMI... trzeba sobie wyguglać... mnie np. wystarcza właściwie BTD... sprawdziłam... gdy nie jadam pieczywa żytniego... ważę parę kilogramów mniej... gdy omijam produkty mleczne i mączne mam czysty głos... gdy omijam pomidorki i kartofelki nie mam kłopotów ze stawami... ale jestem "zerówką"

Pozdrawiam z Wołomina

Wymagający, czy bardziej nieufny? Bo mi się wydaje, że to drugie Sama też mam problem z otwieraniem się na różne nowości, póki inne, znane mi osoby czegoś nie wypróbują A na zachodzie to już norma stosowana przez służbę zdrowia.
Taką telepracę dla mam trudno mi sobie wyobrazić z jednego powodu, warunków, jakie panują w domu z dziećmi, naprawdę ciężko się wtedy skupić

Nie wiem czy taka telemedycyna na odległość to dobre rozwiązanie,wielu spraw związanych z leczeniem czy badaniem pacjenta,po prostu nie da się załatwić od tak sobie nie widząc danego przypadku. Taka opcja chyba raczej nie wchodzi w grę.

Niektóre na pewno nie. Ale co z takimi sytuacjami, przy których lekarz nie musi przebywać w tym samym pomieszczeniu co pacjent? Jak na przykład w niektórych przypadkach dermatologicznych, kiedy lekarzowi wystarczy zdjęcie zmian na skórze czy wysypki. A jeśli sam widok skóry nie jest wystarczający to i tak dodatkowych badań nie można wykonać od ręki.
Czy teleradiologia, w jednym miejscu robi się zdjęcie w innym opis, nie ma powodu, żeby osoba opisująca zdjęcie przebywała tam gdzie pacjent.
Czy niektóre badania serca, tu tez badania nie trzeba wykonywać w tym samym miejscu co opis. Oczywiście pacjent powinien powiedzieć lekarzowi jakie odczuwa dolegliwości, ale równie dobrze mógłby to zrobić przez telefon. (Oczywiście nie mówi tu o sytuacji, gdzie pacjent czuje się tak źle, że powinien od razu wzywać karetkę, zamiast przeprowadzić badanie, tylko o zastąpieniu wizyty w przychodni na którą trzeba się umówić z wyprzedzeniem natychmiastowym badaniem)

No poniekąd racja,nie ma powodu aby osoba która opisuje badania czy dane zdjęcia,przebywała tam gdzie pacjent,jednak to zawsze inaczej kiedy usłyszysz coś na żywo,twarzą w twarz,nabierasz więcej pewności,to taki komfort psychiczny.