Żyj zdrowo -forum dyskusyjne

Witam. Mam 19 lat i jakies dwa tygodnie temu przed zasnieciem, kiedy juz lezalam w lozku poczulam, ze moje serce zaczyna raz bic bardzo szybko, raz jakby ustawac na chwile, po czym znow bic bardzo szybko, potem nagle zwalniac. Uniemozliwilo mi to zasniecie, ponad to spowodowalo, ze ilekroc przysnelam na sekunde to zrywalam sie jakby przestraszona, zdenerwowana, mialam uczucie jakby ktos mnie mocno wystraszyl. Widzialam sie w tej sprawie z lekarzem, ktory zbadal mnie, zrobil echo serca i powiedzial, ze wszystko jest w normie, ze jedynie moje cisnienie jest delikatnie podwyzszone, ale ze nie ma powodow do zmartwien. I faktycznie, po chwili stan ten minal.
Jednak wczoraj, po dwoch tygodniach od tamtego wydarzenia znow polozylam sie do lozka i nie moglam zasnac. Tym razem procz kolatania serca czulam przeszywajacy strach, nie wiem z jakiego powodu. Za kazdym razem kiedy zamykalam oczy po chwili podskakiwalam wrecz na lozku, cala zestresowana. Pojawial sie taki tik, ktory uniemozliwial mi zasniecie. Drgawki wrecz. Puscilam sobie wtedy muzyke relaksacyjna i po dluzszym czasie udalo mi sie zasnac (okolo 5 nad ranem..). Treaz po przebudzeniu wciaz odczuwam dziwny strach w srodku, zdenerwowanie, ale nie wiem z jakiego powodu. Nie mam zadnych zmartwien obecnie, niczym sie nie stresuje. Jednak wszystko robie 2 razy szybciej, nerwowo, nawet gdy siedze przed komputerem to mam wrazenie ze serce mi mocniej bije, musze sie ruszac, bo bezczynne siedzenie jeszcze pogarsza sytuacje. Nawet siedzac teraz na lozku mam powracajace co jakis czas drgawki.
Zastanawiam sie co to moze byc, czy powinnam udac sie do lekarza ponownie? Czy powinnam czekac i zdenerwowanie to powinno samo ustapic? Czy mial ktos podobna sytuacje kiedykolwiek?
Dodam na koniec, ze jestem zdrowa, mloda osoba, nie biore zadnych narkotykow, jedyne uzywki jakie stosuje to papierosy.

Dziekuje bardzo za wszelkie odpowiedzi.

Witam, ponoć aby sen był dobry warto wcześniej skorzystać z sauny, polecam : www.zdrowie-z.blogspot.com
Pozdrawiam serdecznie

a możne to jakieś uwarunkowania gentyczne? koniecznie zgłos sie do lekarza bo z takimi odjawami nie ma żartów. zrób wywiad czy w rodzinie nie masz chorób gentaycznych z pdobnymi objawami
polecam tez stronę http://komdax.com/zdrowie/index.php

Na forum był podobny temat w którym udzieliłem odpowiedzi,więc to powinno pomóc
http://zdrowo.info.pl/forum/viewtopic.php?f=2&t=1557&p=12348#p12348
często brak snu oraz problemy z koncentracją,mają swoje podłoże w dużym stresie.

Coś takiego przytrafiło mi się pierwszy raz w wieku ok. 20 lat. Lekarz określił to jako nerwica lękowa. Przyczyną jest długotrwały stres.
Objawom lęku wychodzącego jakby od środka towarzyszy również gwałtowne bicie serca. Brałem wówczas jakiś lek przeciwdepresyjny
( nazwy już nie pamiętam) i po jakimś czasie objawy ustąpiły. Jednak po kilkunastu latach się powtórzyło. Znajomy polecił mi pewnego
zielarza i on mi pomógł. Kuracja ziołowa ma tę wadę, że jest uciążliwa i długotrwała, ale warto było się pomęczyć. Jeżeli zechcesz
skorzystać z usług owego zielarza mogę przesłać namiary. Przyjmuje dwa razy w tygodniu w Pruszkowie koło Warszawy.
Kołatanie serca może mieć także związek z arytmią. Radzę zrobić jeszcze raz badanie serca gdyż w danym dniu mogło być wszystko w
porządku a innego dnia wyjdą odmienne wyniki.

jeśli jest podejrzenie choroby genetycznej to warto wykonać odpowiednie testy jeśli są dostępne, a jeśli nie, to zabezpieczyć DNA i czekać, aż lekarze będą wiedzieli więcej na temat choroby.

ja tez ma podomnie a mam 21 lat mam wlasnie problemy z zasnieciem. kiedy juz prwaie zasypiam to wlasnie odczuwam jakis lęk strach ktory mnie przeszywa i sie czegos boje. ale wiem ze mi sie chce spac oczy sie same zamykaja nie moge zasnac. tez zrywam sie z lozka i mam dreszcze. nie bylam z tym u lekarza wiec jak sie dowiesz czegos wiecej daj znac co lekarze powiedzieli

czasami różne choroby mają podobne objawy i ciężko je poprawnie zdiagnozować i rozpocząć skuteczne leczenie bez analiz DNA...

W takich wypadkach lepiej udać się do lekarza rodzinnego,który skieruje nas do specjalisty oraz zaleci wykonanie niezbędnych badań. Być może to nerwica lękowa,w końcu tak się to właśnie objawia.

a możne to jakieś uwarunkowania gentyczne? koniecznie zgłos sie do lekarza bo z takimi odjawami nie ma żartów. zrób wywiad czy w rodzinie nie masz chorób gentaycznych z pdobnymi objawami

jEST SWIETNY SPOSOB NA SPRAWDZENIE ZACHOROWANIA NA CHOROBY GENETYCZNE. JA KORZYSTALAM Z codeofme.com. Zajrzyj tam i poczytaj co oferuja.

Witam

Bardzo często w młodym wieku zdarzają się przejściowe okresy, w których odczuwamy nerwowość i ogólne pobudzenie. Przyczyną mogą być zaburzenia hormonalne, a szczególnie wydzielanie takich hormonów jak tyroksyna, adrenalina i noradrenalina należące do ogólnej grupy katecholamin oraz kortyzolu. Hormony te mogą powodować tzw tachykardię, czyli przyspieszoną pracę serca. Poza tym katecholaminy to hormony stresu, walki lub ucieczki i ich wydzielanie z rdzenia nadnerczy powoduje dodatkowo odczuwanie stałego lęku.
Jeśli nie można sobie z tym poradzić, nie trzeba przyjmować leków o działaniu uspokajającym. Wystarczy wtedy przyjmować tzw beta blokery - preparaty blokujące tzw receptory adrenergiczne w łuku aorty (arcus aorte) oraz tzw kłębach aortalnych. Receptory te są bardzo wrażliwe na działanie adrenaliny, a ich zablokowanie powoduje z reguły zwolnienie akcji serca i ustabilizowanie rytmu zatokowego. Do beta blokerów należy m in popularny na rynku farmaceutycznym Metocard. Choć to stary lek, to jednak bardzo skuteczny.
Zanim jednak zdecydujesz się na farmakoterapię, spróbuj wyciszyć się ziołami. Takie leki ziołowe jak na przykład Neocardina, która dodatkowo zwalnia pracę serca, Neospazmina, czy Pasipasmina na pewno pozwolą Ci się uspokoić i nabrać dystansu, co również jest bardzo Tobie potrzebne. Poza tym w przeciwieństwie do leków o silnym działaniu uspokajającym typu np Chloroprotixen, leki ziołowe nie uzależniają i nie powodują tzw efektu przymulenia.
Pamiętaj - leki typu beta blokery,czy psychotropowe są ostatecznością, najlepiej zacząć od terapii naturalnej.
Co do arytmii, czyli zaburzeń rytmu pracy mięśnia sercowego takie badanie jak Holter, pomaga z reguły dać odpowiedź, czy rzeczywiście doszło do zaburzeń tego typu. Ja jednak myślę, że nie jest to na razie konieczne. Czasami bowiem mogą one po prostu towarzyszyć odczuwaniu lęku, a po jego wyeliminowaniu rytm serca wraca do normy.
Stres może towarzyszyć takim odczuciom jak te u Ciebie. Wiem że dzisiaj nie da się żyć bez stresu, dlatego trzeba nauczyć się z nim radzić i w miarę możliwości go unikać.
Pozdrawiam serdecznie
dany