Witam
Długotrwały stres jest bardzo niebezpieczny dla naszego organizmu powodując szereg chorób o których każdy z nas dobrze wie. Ale wszystko rozpoczyna się w naszej głowie, a dokładnie w naszym umyśle, który reaguje specyficzną reakcją obronną. Reakcja ta doprowadza po krótkim czasie do nerwowości i dalej do rozwoju objawów nerwicy lękowej. Nerwica lękowa dotyka nie tylko psychiki, ale również stanu fizycznego. Mamy więc tzw nerwicę wegetatywną, na przykład serca, czy żołądka. Nerwica osłabia naszą odporność, co sprawia że bariera immunologiczna organizmu jest bardzo słaba. Konsekwencją tej utraty kontroli są częste infekcje, a nawet choroby nowotworowe, przy niekontrolowanym namnażaniu się tzw obcych komórek. Nerwica lękowa dotyka całego organizmu, nie tylko serca, czy żołądka. Przykładem tego jest choćby reakcja w układzie hormonalnym. Otóż stres powoduje zbyt duże wydzielanie do krwi tzw katecholamin, przez rdzeń nadnerczy (medulla glandulae suprarenales). Do katecholamin tych należą adrenalina - hormon lęku i noradrenalina - hormon walki. Tak oto powstaje nerwica i reakcje lękowe organizmu. Adrenalina pobudza w następstwie receptory beta adrenergiczne w łuku aorty (arcus aorte) oraz kłębach aortalnych (ganglia aortae), czego wynikiem jest wzmożenie pracy mięśnia sercowego, co nazywamy kołataniem (tachykardia). Jest to zupełne przeciwieństwo bradykardii czyli wolnej pracy serca. Zbyt długie i częste wydzielanie adrenaliny powoduje też blokowanie wydzielania insuliny przez narząd wyspowy trzustki, co w konsekwencji prowadzi do okresowej cukrzycy. W przeciwieństwie do cukrzycy nieodwracalnej cukrzyca okresowa ustępuje po ustąpieniu negatywnego wpływu stresu. Z taką sytuacją mamy też do czynienia w przypadku guza chromochłonnego nadnerczy (Pheochromocytoma), ale to już zupełnie inny problem, który należy rozwiązać na drodze interwencji chirurgicznej. Tak więc widać z tego że stres ma bardzo negatywny wpływ na nasz organizm. Z pewną obawą i niedowierzaniem przyglądam się ludziom, którzy niejako uzależnieni są od adrenaliny. Samo powiedzenie - Ale miałem adrenalinę - jest dość często spotykane. W rzeczywistości nie ma w tym nic pozytywnego, gdyż takie hormony jak właśnie adrenalina, czy wydzielany przez korę nadnerczy kortyzol w rzeczywistości powodują spustoszenie w naszym organizmie. Wydaje się że to tak samo jak w przypadku alkoholu, który w małych ilościach nie zaszkodzi, ale w dużych może uzależnić i negatywnie wpłynąć na cały organizm. Jak pomagać sobie w stresie? No cóż, jest stres mobilizujący (raczej pozytywny) i demobilizujący (raczej negatywny). I to właśnie w przypadku tego drugiego potrzebna jest radykalna pomoc. Można sobie radzić metodami psychoterapeutycznymi i to jest bardziej korzystne od brania leków typu benzodwuazepiny jak diazepoksyd (relanium), czy chlorodiazepoksyd (elenium). Psychoterapia nie uzależnia i jest bardzo bezpieczna. Stanisław Siek i Stanisław Kratochwil opisują w swych publikacjach tradycyjne metody psychoterapeutyczne jak relaksację Jacobsona czy trening autogenny Schultza. Stosowanie terapii regresyjnej Raymonda Moody polegające na cofaniu w hipnozie pacjenta do okresu początkowego zaistnienia stresu, co pomaga zwalczyć jego przyczynę, także można zaliczyć do metod pozytywnych. Wiele metod psychoterapeutycznych znamy za sprawą Caren Horney, czy Roberta o Sulivana. Dieta także pomaga w walce ze stresem, a właściwie w walce z następstwami stresu. Należy więc uzupełniać takie składniki odżywcze jak niacynę (wit PP), cynk (zincum), wapń (calcium) i metioninę. Są to składniki mające pozytywne i uspokajające działanie na psychikę. Także uzupełnianie choliny przez spożywanie tłuszczu rybiego bogatego w niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe omega 3 ma zbawienny wpływ na psychikę. Cholina użyta jest w syntezie acetylocholiny przy obecności pirydoksyny (wit B6), którą również należy uzupełniać, zaś acetylocholina jako jeden z neuroprzekaźników ma uspokajające działanie. Magnez też należy uzupełniać przy długotrwałym narażeniu na stres. W jego absorpcji pomaga wcześniej wymieniona pirydoksyna. Należy uzupełniać poziom tiaminy (wit B1), a znajdziemy jej bogactwo w warzywach liściastych. Dobra jest także suplementacja diety, nie trzeba z nią jednak przesadzać, bowiem najlepsze są źródła naturalne dobrych składników odżywczych. Terapia ziołowa także pomaga w następstwach stresu. Ojciec Andrzej Czesław Klimuszko podaje następującą mieszankę ziołową:
Szyszki chmielu (Lupulus Strobiles) 50g Korzeń kozłka lekarskiego (Radix Valerianae) 50g Ziele serdecznika (Herba Leonuri cardiaca) 30g Ziele przywrotnika (Herba Alchemillae) 30g Liść melisy lekarskiej (Folium Melissae oficinalis) 30g Liść mięty pieprzowej (Folium Menthae piperitae) 10g
Zioła zmieszać, wziąć dwie łyżeczki ziół na szklankę wrzątku, naparzać pod przykryciem 3min, przecedzić i pić ciepły napój ziołowy rano i wieczorem.
Przy długotrwałym stresie dobrze jest zażywać po 2 łyżeczki 3 razy dziennie płynu Neospasmina lub Pasipasmina zawierającego wyciąg z męczennicy lekarskiej (Passiflora), a także po 40 kropli preparatu Neocardina z wyciągiem ze wspomnianego kozłka lekarskiego lub Cardiol C. Uwaga preparat Cardiol C zawiera wyciąg z nasion Cola podwyższający ciśnienie krwi, dlatego odradza się jego stosowanie przy nadciśnieniu tętniczym (Hypertonia arterialis). Przy następstwach stresu pomagają też ciepłe kąpiele z dodatkiem lawendy (Lavandula species) i rumianku (Matricaria Chammomilla). Gdy psychoterapia, dieta i ziołolecznictwo zawiodą, zawsze pozostaje pomoc medyczna, ale uwaga do dziś stosuje się w psychiatrii stare sprawdzone specyfiki typu wymieniony już tu diazepam, czy hydroksizinę. Są to skuteczne leki, ale bardzo uzależniające. Dlatego nie wolno ich przyjmować przez dłuższy czas trwania terapii. Dość skutecznym lekiem o mniejszych właściwościach uzależniających jest Chloprotixen. Ma on dość bezpieczne działanie uspokajające o stosunkowo niskim natężeniu. Ale chloroprotixen tak jak benzodwuazepiny trzeba przyjmować tylko i wyłącznie w sytuacjach stresogennych. I to by było na tyle, bynajmniej teraz. Pozdrawiam serdecznie dany
Bibliografia
Tadeusz Piaskowski - Medycyna Natury Daniel Nowotczyński - Niekonwencjonalna Medycyna Rewerski (red) - Medycyna Naturalna Maciej Kora - Zielona Medycyna Czesław Klimuszko - Wróćmy do ziół Stanisław Siek - Relaks i autosugestia Stanisław Kratochwil - Psychoterapia Raymond Moody - Życie przed życiem Patrick Holford - Zasady żywienia Alexander Borbelly - Tajemnice snu
|