Witam
Nauka oddychania popularna jest od dawna i przyszła do nas z Indii. Technika głębokiego oddychania pozwalała zaczerpnąć jak najwięcej prany czyli energii kosmicznej. Stąd wzięła się Prana jama czyli po polsku nakaz oddychania i poboru energii. Ciekawe jest że tlen będący składnikiem powietrza również wykorzystywany jest w organizmie w reakcjach endoenergetycznych - z pobraniem energii. Na pranajamę składają się ćwiczenia oddechowe oparte na tzw oddechu jogowskim. Oddech jogowski jest głęboki i składa się z oddechu typu męskiego brzusznego oraz oddechu typu żeńskiego piersiowego. W ten sposób angażujemy w proces oddychania nie tylko przeponę (diaphragma), ale również mięśnie oddechowe klatki piersiowej (mm respiratoria thoracis). Do tych drugich należą mięśnie międzyżebrowe (mm interossei), mięśnie podżebrowe (mm subcostales) oraz mięsień poprzeczny klatki piersiowej (m transversus thoracis) położony ponad przeponą. Oddech jogowski składa się z czterech następujących po sobie faz. Są to w kolejności rehaka, kumbaka, puraka, kumbaka. Rehaka - wdech musi być głęboki i wydajny, a więc musimy zaczerpnąć jak najwięcej powietrza czyli prany. Przy głębokim wdechu liczymy do 6. Kumbaka - jest to przerwa między wdechem a wydechem trwająca zwykle ok 2s. Puraka - jest głęboki wydech, zazwyczaj głębszy od wdechu musimy bowiem usunąć z organizmu zużytą pranę. Taki wydech powinien trwać ok 8s. Kumbaka - jak wyżej. Poszczególne fazy oddechu jogowskiego składają się na cykle oddechowe. Mamy nieskończenie wiele takich cykli. Daniel Nnowotczyński w swojej publikacji pt Niekonwencjonalna Medycyna opisuje poszczególne ćwiczenia oddechowe tj Sakva purvaka, Buraczarja, pranajama naprzemienna, pranajama podczas chodzenia i inne. Według niego najbardziej efektywnym ćwiczeniem jest Pszczółka i Oddech miecha kowalskiego. Także pranajama So Ham jest ceniona zdaniem autora ze względu na hiperwentylację płuc. Keith Sherwood w publikacji zatytułowanej Czakroterapia opisuje badania Aleksandra Lowena, który poprzez wieloletnią obserwację spostrzegł że pogłębienie oddechu i zwolnienie jego rytmu pomaga osiągnąć spokój wewnętrzny i pełne zdrowie poprzez wyrzucenie stresu. Zwalnia się także i uspokaja praca serca i innych narządów wewnętrznych. Masowane są równomiernie organy brzuszne. Wydzielają się podobnie jak w gelotologii (leczenie śmiechem) pozytywne endorfiny tj serotonina i dopamina. Tak więc pozytywne oddziaływanie głębokiego oddychania jest wszechstronne i ogromne. Bazując na doświadczeniu własnym Lowen opracował metodę otwierania kanałów Id, Pingala i Susumna. Id łączy lewą stronę ciała z sercem, Pingala prawą stronę ciała z sercem natomiast Susumna gardło z sercem. Poprzez odchylenie ciała do tyłu w pozycji siedzącej na zydlu podobnie jak w oddechu jogowskim otwiera się klatka piersiowa i automatycznie pogłębia się oddech. Dzięki temu właśnie instynktownie wyrzucamy z siebie zadawnione złe emocje, co sprzyja zdrowiu i długowieczności. Lowen nazwał wymyśloną przez siebie metodę mianem taboretowej. Cieszy mnie że warsztaty technik oddechowych organizowane są także w naszym kraju, albowiem naprawdę można wiele z nich skorzystać. Dzięki Malinie Michalskiej, prof Ravandranathovi Javalgecarovi oraz Ewie Ostrowskiej jego wiernej asystentce wiemy dużo na ten temat, ale zawsze możemy wiedzieć jeszcze więcej, do czego zachęcam wszystkich. Pozdrawiam serdecznie dany
|