Witam
Tak jak napisałem wcześniej różyczka jest chorobą zakaźną, którą powinno się przechodzić tylko raz w życiu. Potem organizm uodparnia się na zasadzie tzw bioinformacji w postaci arsenału przeciwciał. Ale są też przypadki, które nas zaskakują zwłaszcza jeśli chodzi o choroby zakaźne. Do takich przypadków zalicza się często choroby wirusowe, a przecież różyczka do takich schorzeń należy. Tak samo jest w przypadku np infekcji Herpes simplex, czyli wirusa opryszczki, który przy pierwszej pierwotnej infekcji pozostaje w naszym ciele w formie utajonej do końca życia. W dogodnej sytuacji wirus opryszczki ujawnia się w postaci wyprysku pęcherzykowatego na ustach lub pod nosem, miejsca gdzie najczęściej spotykamy opryszczkę. Tak samo jest z Herpes zoster, czyli wirusem ospy wietrznej i półpaśca. Zwłaszcza infekcja półpaścem lubi się powtarzać, a gdy zaatakuje nasz organizm, a dokładnie nerwy segmentalne połowy ciała (stąd nazwa choroby) wtedy zwykle jest to postać przewlekła przedłużająca się nawet do pół roku. Takich przypadków można by tu mnożyć. Tak samo bowiem jest z wirusem brodawczaka, a wiemy jak przykre potrafi być to schorzenie. Dlaczego tak się dzieje? Trudno powiedzieć. Być może, albo na pewno wynika to z osłabienia naszego układu odpornościowego. Na przykład w przypadku Herpes zoster choroba atakuje włókna nerwowe i pojawia się w czasie długotrwałego stresu, demobilizującego organizm i znacznie osłabiającego jego odporność. Ale przecież dziś nie da się stresu uniknąć. Tak samo jak stres lub w troszkę mniejszym stopniu zła dieta zaburza naszą odporność. Na przykład słodycze i używki wypłukują z naszego organizmu cenne składniki które wzmacniają naszą odporność. Są to w kolejności akseroftol (witamina A), tokoferol (witamina E), kwas askorbinowy (witamina C), cynk (zincum Zn) oraz selen (selenium Se) i kwasy tłuszczowe omega 3 zawarte w tłuszczu rybim jak kwasy EPA i DHA. Aby dowiedzieć się gdzie znajdziemy te przeciwutleniacze proponuję zajrzeć do odpowiedniej literatury. Odporność wzmocnimy także spożywając jak najwięcej antocyjanów, a są to substancje występujące głównie w ciemnych owocach tj aronia, borówka czarna (Vaccinium nigra), borówka amerykańska (Vaccinium americana) oraz czarna porzeczka. Zasada tu obowiązująca jest prosta - im ciemniejszy owoc tym więcej zdrowotnych antocyjanów posiada. Kwas linolenowy występujący w grupie omega 3 i jego pochodne kwasy EPA i DHA są zużywane do syntezy związków o działaniu przeciwutleniającym tzw prostaglandyn. Oliwa z oliwek oraz tran to dostarczyciele główni omega 3. Ostatnio na rynku farmaceutycznym dostępny jest tran z wątroby rekina jakoo remedium na wzmocnienie odporności. Poza tym związki naturalne występujące w roślinach (bioflawonoidy) obok saponin i garbników także wzmacniają naszą odporność. Należą do nich bardzo dziś popularna kwercetyna warzyw cebulowych tj cebula (Alium cepa), czy czosnek (Alium sativum) oraz bromelina owoców egzotycznych jak np ananasy. Apiterapeutyki podnoszą skutecznie naszą odporność, a w tyym miód pszczeli (Mel apidis), który obok czosnku jest jednym z najsilniejszych naturalnych antybiotyków. Jest tak dzięki obecności w miodzie nadtlenku wodoru H2O2 jako produktu ubocznego utleniania glukozy. Proces przebiega w wolu pszczół robotnic, gdzie sacharoza za pośrednictwem enzymu beta fruktofuranozydazy rozkładana jest do glukozy i fruktozy - dwóch heksoz, a następnie glukoza za pośrednictwem enzymatycznego katalizatora o nazwie oksydaza glukozy poddana jest utlenieniu, a produktem ubocznym reakcji jest wspomniany nadtlenek wodoru. Również kit pszczeli (Propolis) wzmacnia naszą odporność. Pszczoły np używają kitu pszczelego do zatykania wejścia do ula w obronie przed intruzami, którymi mogą być organizmy patogenne. Sama nazwa kitu pszczelego tłumaczona z greckiego to Przed Ojczyzną (Pro- Polis). I wreszcie zioła wzmacniające odporność to jeżówka pospolita (Echinacea species), która m in jest używana do wyrobu leku Rutinacea i Echinacea ratiofarm. Także aloes (Aloe vera) skutecznie wzmacnia naszą odporność. Poleca się tu np połączenie aloesu z miodem i winem czerwonym tzw winko aloesowe. Jeśli już jesteśmy przy czerwonym winie to trzeba zauważyć iż ekstrakt z winorośli (Vitis vinifera) skutecznie wzmacnia odporność. Pokrzywa zwyczajna to uniwersalne ziele, wzmacniające odporność. Poleca się tu dziennie pół szklanki naparu z pokrzywy (Urtica dioica) dziennie. Zioła peruwiańskie takie jak chociażby Maca, czy Vilca cora skutecznie podnoszą poziom odporności organizmu. W krajach Orientu stosuje się do tego samego celu żeń szeń koreański (Radix Ginseng), lepszy jeszcze żeńszeń syberyjski (Radix Panax), czy korzeń imbiru, korę cynamonową i limonkę i goździki. Podobno właściwości zwiększające odporność ma żyworudka - słynne w obecnym czasie panaceum naturalne. I to tyle na temat naturalnego wzmacniania odporności. A im większa odporność, tym mniejsza zarazem możliwość infekcji i jej powtórzeń. Pozdrawiam serdecznie dany
Bibliografia:
Jean Carper - Żywność, twój cudowny lek Patrick Holford - Zdrowe żywienie Hazel Courtney - Leksykon medycyny naturalnej Maciej Kora - Zielona medycyna Edward Kałużny - Apiterapia, Pszczela apteczka Czesław Klimuszko - Wróćmy do ziół Elżbieta Cybulska - Nowee tajemnice niekonwencjonalnej medycyny Rewerski (red) - Medycyna naturalna Jadwiga Górnicka - Apteka natury
|