WITAM
Jak samemu wykonać lewatywę ?
"... nalewa się dwa litry przegotowanej wody, ochłodzonej do temperatury ciała. Na początku u wielu osób taka ilość wody wywołuje strach. Dlatego też od razu informuję: w jelicie grubym mieści się mniej więcej trzy i pół litra wody (mam na myśli czyste i zdrowe, a nie rozciągnięte przez kamienie kałowe jelito).Tak więc macie Państwo jeszcze dużo zapasowego miejsca. Co się zaś tyczy nieprzyjemnych doznań, to na początku one będą, przed tym nie uciekniemy, ale potem całkowicie znikną. Oprócz tego możemy w każdej chwili zatrzymać strumień wody. Należy chyba również zaznaczyć, że w przyszłości, kiedy jelita będą przepłukane, do celów profilaktycznych wystarczy jeden litr wody. Tak więc, jak to się mawia, początki są najtrudniejsze.
Wodę przegotowuje się, tak, dla asekuracji. Ale oprócz tego należy wlać do niej 2 łyżki soku z cytryny. Rzecz w tym, że procesy fermentacji i gnicia zachodzą w środowisku zasadowym, lekkie zakwaszenie hamuje je, niszczy bakterie chorobotwórcze, stymuluje funkcjonowanie korzystnej i niezbędnej mikroflory. Oprócz tego kwas jest antytoksyczny, zabija pleśń, która jest wypłukiwana przez wodę i wydostaje się w postaci ciemnych strzępków.
Po nalaniu wody i zakwaszeniu jej proszę powiesić pojemnik ( woreczek do lewatyw ) z zaciśniętą rurką gdzieś wyżej i posmarować koniec rurki olejem roślinnym. Właśnie roślinnym, ponieważ jest on produktem naturalnym, nie blokującym porów. Wazelina, krem lub mydło się do tego nie nadają. Następnie należy przyjąć „pozycję tygrysa", to znaczy oprzeć się na łokciach i kolanach, trochę rozstawić nogi, postarać się całkowicie rozluźnić brzuch. Koniec rurki wprowadza się niegłęboko, na 5 - 6 cm. Zacisk rozluźnia się i woda lekko sama spływa do dołu. Jej temperatura i niski stopień kwasowości nie wywołują nieprzyjemnych doznań. Jeżeli uda się całkowicie rozluźnić brzuch, to nawet nie powstaną skurcze. Oddychać należy głęboko przez szeroko otwarte usta. To także pomoże się rozluźnić i włączy do pracy przeponę. Po minucie naczynie będzie puste, wtedy można się podnieść.
Ale to, niestety, nie koniec zabiegu. Wodę w jelicie grubym należy choć trochę wstrząsnąć. W jaki sposób? Mogą Państwo wykonać „taniec brzucha" albo poskakać. Lub też, jeśli ani jedno, ani drugie Państwu nie odpowiada, można potrząsnąć dolną część brzucha rękoma - jednym słowem, postarajcie się gospodarskim sposobem, by to Wasze „naczynie" choć trochę się przepłukało.
Na początku dobrze jest naprawdę przyjrzeć się temu, co zmyje się z wodą. Widok jest, mówiąc wprost, strasznie nieprzyjemny. Tym niemniej właśnie ten efekt najbardziej przemawia.
Należy regularnie powtarzać zabieg przepłukiwania: w pierwszym tygodniu - codziennie, w drugim - co drugi dzień, w trzecim - co dwa dni, w czwartym tygodniu - co trzy dni. Większość z Państwa pod koniec czwartego tygodnia po wyglądzie i zapachu wydzielin łatwo się zorientuje, że uporała się z zdaniem. Teraz, żeby utrzymać ten stan czystości, wystarczy przepłukiwać jelito grube raz w tygodniu, ale regularnie.
Zastanówmy się, co się stało. Odświeżyliście Państwo swoje korzenie. Sprzątnęliście złogi kamieni kałowych, zgniliznę, pleśń, produkty fermentacji. Teraz Państwa oczyszczone „korzenie" zaczęły pobierać ze strawionego pokarmu czyste substancje do tworzenia nowych komórek. Zakończył się proces przedostawania do organizmu szkodliwych substancji, w tym rakotwórczych, toksyn i innych „paskudztw". Zaczęła oczyszczać się krew. Z tego wynika, że zahamowany został rozwój Państwa chorób. To Wy go zahamowaliście.
Teraz szybko poprawia się odżywianie wszystkich organów, a czysta krew zaczyna rozmywać złogi szkodliwych substancji, odłożonych przez nią w ciele wcześniej. Wyzwala się energia, którą można teraz tracić nie na walkę z zatruciem organizmu, a na walkę z chorobami. Stopniowo powracają na swoje miejsca przemieszczone organy, normalizuje się ich działanie, ciśnienie tętnicze powraca do normy, z dnia na dzień choroby przestają dawać o sobie znać... "
więcej na stronach 128-132 "Uleczyć nieuleczalne"- M. Tombaka
Wystarczy kupić woreczek do lewatyw koszt ok.3zł - np. taki :
http://www.dlapacjenta.pl/sklep/product_info.php/products_id/720
POZDRAWIAM Z ZIELONEJ GÓRY