Zdrowie
Zdrowy styl życia
- strona główna portalu

Żyj zdrowo -forum dyskusyjne

Forum dyskusyjne o zdrowym stylu życia
Obecny czas: Sob Kwi 20, 2024 9:15 am

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 15 posty(ów) ] 
Autor Wiadomość
 Temat postu: Po wyrwaniu zęba.
PostWysłany: Czw Lut 05, 2009 10:33 am 
Offline
New Member
New Member

Dołączenie: Śro Lut 04, 2009 5:46 pm
Postów: 8
Witam. Przedwczoraj miałem wyrywanego zęba, krwotok trwał do popołudnia, obkładałem policzek lodem, krwotok ładnie przeszedł. Ból był dość znaczny w dzień wyrwania, ale to normalne. Nie wykluczam, że miałem lekką gorączkę, nie mierzyłem, ale czułem wyższą temperaturę. Następnego dnia, czyli wczoraj ból był wręcz tragiczny. Brałem różne tabletki, ale wiadome, że to nie pomoże. Przez pierwsze 24 godziny nic nie jadłem, nie licząc 1 papkowatego serka. Do dzisiaj włącznie jem już normalnie, w sensie ilościowo, ale nadal miękkie rzeczy i tylko lewą stroną. Czytałem gdzieś, że jak boli powyżej 36-48 godzin, to mogą wystąpić powikłania, typu np. suchu zębodół ( oby nie! ), ale to pewnie w gorszych przypadkach. Więc, trochę mnie to martwi, ponieważ dzisiaj, to jest ponad 48 godzin po zabiegu ból jest nadal znaczny. Promieniuje na sąsiednie zęby, jest pulsujący. Mam pytanie, czy udać się niezwłocznie do dentysty, czy to normalne, że ból utrzymuje się tak długo? Dodam, że po zabiegu nie paliłem, wczoraj także nie paliłem i dzisiaj też zamierzam się jeszcze wstrzymać, dla pewności. Wyrwaną miałem górną "6", nie była to moja pierwsza ekstrakcja zęba, o zęby dbam wyjątkowo, lecz sądzę, że genetycznie nie są one do końca takie jak być powinny.

Ps. Sądzę, że przyczyną długiego krwotoku było moje nadciśnienie ( ale nie biorę żadnych leków - źle się po nich czułem, Tritace 10mg ).
Pss. Nie wiem czy to ma jakiś związek, pewnie nie, mam 20 lat, a raczej będę miał w tym miesiącu.


Góra
 Profil  
 

zdrowie



 Temat postu: Re: Po wyrwaniu zęba.
PostWysłany: Czw Lut 05, 2009 12:01 pm 
Offline
Expert
Expert

Dołączenie: Sob Lis 29, 2008 10:20 pm
Postów: 244
Kurcze 20 lat i już nadciśnienie? Kto je zdiagnozował? Rodzinny?
Ból może się utrzymywać dłużej niż 2 dni to nie powód do zmartwienia, bałbym się gdyby ból utrzymywał się ponad tydzień czy dwa.
Czy przed lub wkrótce po wyrwaniu zęba brałeś aspirynę? Bo nie powinno się tak robić, to moze nasilić krwotok.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Po wyrwaniu zęba.
PostWysłany: Czw Lut 05, 2009 12:43 pm 
Offline
New Member
New Member

Dołączenie: Śro Lut 04, 2009 5:46 pm
Postów: 8
Najbliżej wyrwania zęba ( w czasie ) brałem ibuprom i polopirynę około 24 godzin po wyrwaniu, więc to nie ten powód. Nadciśnienie stwierdził kardiolog, do którego chodzę prywatnie, lecz mam także wadę serca - zespół WPW. Nadciśneinie stwierdzono u mnie w, z tego co pamiętam 17 roku życia.

Wymyśliłem, że mógłbym pójść po lekcjach ( teraz jestem w szkole do 15 ) do dentysty zapytać czy wszystko prawidłowo się zrasta itp. Zalezy mi na uporaniu się z zębem, gdyż od 2 tygodni jestem wyłączony z nauki, a zależy mi na szybkim powrocie, gdyż w tym roku mam maturę, przyszły weekend studniówka, przed którą mam jeszcze kilka wizyt u stomatologa.
Jest powód aby w ogóle iść dzisiaj do dentysty, czy czekać nadal?


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Po wyrwaniu zęba.
PostWysłany: Czw Lut 05, 2009 1:05 pm 
Offline
Expert
Expert

Dołączenie: Sob Lis 29, 2008 10:20 pm
Postów: 244
Jeśli się niepokoisz to idź, będziesz miał problem z głowy. Polopiryna to to samo co aspiryna, a jak to jeszcze połączyłeś z ibupromem(czego nie wolno) to mogła ci się krzepliwośc krwi zmniejszyć. Na przyszłość: jeśli coś zarzywasz na ból to jeden preparat albo ibuprom, albo polopirynę. Branie ich razem bólu bardziej nie zniesie a można sobie żołądek pocharatać i nerki i krzepliwosć zmniejszyć.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Po wyrwaniu zęba.
PostWysłany: Czw Lut 05, 2009 3:59 pm 
Offline
New Member
New Member

Dołączenie: Śro Lut 04, 2009 5:46 pm
Postów: 8
Byłem i Pani powiedziała, że dobrze się zrasta, w każdym bądź razie dziękuję za odpowiedzi.

To ja jeszcze jedno pytanie: kiedy mogę zacząć palić i jak z alkoholem bo weekend się zbliża :)?


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Po wyrwaniu zęba.
PostWysłany: Czw Lut 05, 2009 5:09 pm 
Offline
Expert
Expert

Dołączenie: Sob Lis 29, 2008 10:20 pm
Postów: 244
Pierwsza sprawa to twoje nadciśnienie. Jakie masz wartości? Nie wolno tego zaniedbywać. Wiem, pacjenci często rezygnują z leków ze względu na działania niepożądane: bóle głowy, zawroty, senność i szereg innych. Najczęściej da się to jednak wyregulować: powiedz o tym lekarzowi, może zmieni ci lek albo dawkę? Szczególnie na początku wprowadzenie dużych dawek leków może powodować bóle głowy i duże spadki ciśnienia.
Co do alkoholu zależy jaki, jedno piwo wypić możesz ale pół litra wódki odpada. Papierosy też wypadałoby się wstrzymać. Jakiś tydzień od zabiegu myślę. W razie bólu w czasie palenia czy picia oczywiście musisz przerwać.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Po wyrwaniu zęba.
PostWysłany: Czw Lut 05, 2009 6:39 pm 
Offline
New Member
New Member

Dołączenie: Śro Lut 04, 2009 5:46 pm
Postów: 8
Tydzień to raczej ciężko będzie, planuję dzisiaj coś tam zapalić. W kwestii wady serca + nadciśnienia, a wódki, to wiem, że robię źle, ale raz się żyje.


Bardziej mnie interesuje jak się ma gojące się dziąsło do powiedzmy ćwiartki wódki w 3 i pół doby po zabiegu :)? Wydaje mi się, że nie ma przeciw wskazań, ale wolałbym poznać opinie kogoś bardziej biegłego w tej kwestii, żebym nie zaliczył sytuacji, że w piątek idę wypić 0,7 na dwóch, a sobota to koszmar z zębem.

Co do tego nadciśnienia, to pierwszy raz jak miałem mierzone w szkole, wyszło 170/ i chyba - 120 ( około, przepraszam nie pamiętam w ogóle tych drugich wartości więc wolę ich nie podawać ), oczywiście zostało to potraktowane jako zmęczenie czy tam papierosy ( nie paliłem wtedy, było to kilka lat temu ). Z 3 lata temu u kardiologa, było 180, później przy różnych badaniach 140, 160, 170, różnie to wychodzi, dostałem recepty na mniejszą dawkę tych tabletek, więc od poniedziałku zacznę brać je z powrotem.

Ogólnie to olewałem kwestie kardiologa, ale do wojska mnie nie chcieli wziąć, skierowali na badania itp, ekg oczywiście wyszło standardowe jak na wpw, a z ich specjalistów tacy znawcy, że traktują to jak straszną chorobę. Następnie udałem się do kardiologa i podejrzewał Pan jeszcze nadczynność tarczycy, dostałem skierowanie, zrobiłem badanie i....olałem. Jednak patrząc po wartościach, porównując je do wartości wygoglowanych, to raczej nic tam szczególnego nie ma.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Po wyrwaniu zęba.
PostWysłany: Czw Lut 05, 2009 6:51 pm 
Offline
Expert
Expert

Dołączenie: Sob Lis 29, 2008 10:20 pm
Postów: 244
Ej nie gadaj 170 to mają stare dziadki i też sie to leczy, póki młody jesteś (ja też nie stary) wiem jak jest wszystko się olewa bo zdrowie dopisuje, ale potem? Co będzie już za parę lat?
Co do alkoholu nie umrzesz jak go wypijesz z zębem raczej też nic wielkiego się nie stanie, czy też z raną ale będzie się goić dłuzej to nie ma gadania. I może boleć. W końcu to rana, polej sobie wódka po ranie- boli:P


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Po wyrwaniu zęba.
PostWysłany: Czw Lut 05, 2009 6:59 pm 
Offline
New Member
New Member

Dołączenie: Śro Lut 04, 2009 5:46 pm
Postów: 8
No to ja już jak stary dziadek :))

Ehh no to trochę się pogoi, ten weekend + następny studniówka, a na studniówce ciężko w tych czasach zejść poniżej 1l.

Biały jakby osad na ranie znaczy, że się goi :)? Płukać ranę wodą z solą? Nie mam żadnych szałwii i innych wynalazków, więc tylko sól pozostała.

Najgorsze, że ciągle wydaje mi się, że boli mnie ząb obok, przy dotyku także.

No, ale nic dziękuję za pomoc i pozdrawiam.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Po wyrwaniu zęba.
PostWysłany: Czw Lut 05, 2009 7:18 pm 
Offline
Expert
Expert

Dołączenie: Sob Lis 29, 2008 10:20 pm
Postów: 244
Niczym tego nie płucz bo nie masz zakażenia. Zostaw to miejsce czyste staraj się jesć drugą stroną ust, szczotkuj delikatnie. Będzie jeszcze parę dni bolało. Pierwszy raz u stomatologa?"P Masz ranę i ona się goić będzie. Więc boli, jeżeli ból utrzymywałby się ponad 2 tyg to do dentysty, wcześniej nie trzeba. A na studniówce sobie pozwól, raz w życiu szczęka też ci nie odpadnie:P


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Po wyrwaniu zęba.
PostWysłany: Czw Lut 05, 2009 7:32 pm 
Offline
New Member
New Member

Dołączenie: Śro Lut 04, 2009 5:46 pm
Postów: 8
Nie no nie pierwszy raz, rwany miałem trzeci raz, ale pierwszy raz krwawiło kilka godzin, więc jakoś tak nim się przejąłem :P
No, ale według zaleceń, pozwolić sobie pozwolę :P


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Po wyrwaniu zęba.
PostWysłany: Pią Lut 06, 2009 9:05 am 
Offline
Team Leader
Team Leader

Dołączenie: Wto Cze 24, 2008 7:37 am
Postów: 3942
Witam :D ja Ci nic nie poradzę, tylko napiszę coś do przemyślenia...coś co pamiętam pomimo upływu prawie 40 lat. W dzieciństwie miałam jak to się mówi "słabe zęby". Nie można było nadążyć z ich "łataniem". Bardzo wcześnie miałam leczoną kanałowo jedną jedynkę i dwójkę. Zęby rosły mi tak ciasno, że w wieku ok. dwudziestu lat okazało się, że dolna piątka w ogóle nie wyszła z dziąsła. Równocześnie szóstka za ną była wielka, leczona na wszelkie sposoby i wciąż powtarzało się w jej okolicach zapalenie okostnej. W tej sytuacji stomatolog z przychodni skierował mnie do kliniki na ul. Oczki w Warszawie. Miałam szczęście, bo dyżur miały dwie panie, w tym jedna doświadczona doktor. Uwierzyła mi, że ten zatrzymany ząb, dopiero próbuje się wydostać, bo niedawno zaczęłam wyczuwać coś językiem, ale nie ma on miejsca, aby"wyrosnąć". Obejrzała dokładnie prześwietlenie i powiedziała , że najlepiej usunąć szóstkę i zobaczyć co będzie dalej. Zrobiła mi znieczulenie tak mocne, że miałam zdrętwiałe pół głowy, wydawało mi się, że z uszami włącznie. Szybko uporała się z trzema korzeniami "szóstki", ale po ich obejrzeniu stwierdziła , że według prześwietlenia i tego jak wygląda korzeń od strony siódemki, jej zdaniem, kolejne zapalenia okostnej spowodowały już takie szkody, że siódemka jest pewnie nie do uratowania i będzie mnie dalej męczyć, a jeśli jest tak jak ja mówię to "piątka", mając już miejsce, niebawem mi urośnie. Byłam już tak zmęczona tymi zapaleniami, że zgodziłam się natychmiast na usunięcie również siódemki. Mam grupę krwi "0" i od kilku lat wiem, że organizm z tą grupą ma "rzadką krew", czyli ma skłonność do krwotoków(grupa krwi A -nie). U mnie jednak wówczas żadnych powikłań nie było. Znieczulenie odeszło po kilku godzinach. W domu, do płukania zawsze używało się szałwii, ale nie pamiętam czy to wówczas robiłam. Chyba tylko okłady z zimnej wody. "Piątka" wyrosła mi rzeczywiście bardzo szybko i mam ją "żywą" do dziś. Muszę stwierdzić, że odkąd jadam zgodnie z grupą krwi, ustąpiły mi wszelkie dolegliwości związane z zębami. W czasach, gdy jadałam rzeczy dla mnie nie wskazane, często "chadzałam" do dentystki i zawsze było coś do zrobienia... na szczęście gabinet był w pracy. Ponieważ już nie pijam herbat (poza zieloną), oraz jadam dużo wskazanych warzyw i owoców, nawet właściwie nie robi mi się na zębach kamień i zębów mi nie ubywa...no i oczywiście nigdy nie paliłam. Coś za coś...

Pozdrawiam z Wołomina :D


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Po wyrwaniu zęba.
PostWysłany: Sob Kwi 24, 2010 10:12 pm 
Offline
Senior Member
Senior Member
Awatar użytkownika

Dołączenie: Sob Lut 24, 2007 8:06 pm
Postów: 135
Witam Wszystkich.
Niedawno wyrywałam zęba, nie miałam żadnych komplikacji mimo że ząb był w strasznym stanie, jakieś zapalenie chyba było. Po wyrwaniu, które przebiegło szybko i sprawnie, dostałam bardzo dokładne instrukcje jak postępować przez najbliższe dni po wyrwaniu zęba, może się komuś przyda:

- stomatolog zaleciła mi aby wypluć gazik (tampon) około 20 min. po zabiegu
- w dniu zabiegu (zwłaszcza w pierwszych godzinach po wyrwaniu) nie wolno płukać ust, w następnych dniach należy unikać energicznego płukania żeby nie doszlo do wypłukania skrzepu
- nie wolno płukać szałwią, rumiankiem ani innymi środkami ziołowymi bez wskazań lekarza
- po zabiegu nie wolno palić
- w dniu zabiegu zalecane jest aby unikać wysiłku fizycznego
- można coś zjeść nie wcześniej jak miną 2 godziny od wyrwania, pokarmy powinny być półpłynne i letnie (nie wolno jeść nic gorącego)
- po wyrwaniu zęba powinno się robić zimny okład na policzek (po uprzednim natłuszczeniu skóry)
- jeśli krwawienie przedłuża się do kilku godzin lepiej skontaktować się ze stomatologiem
- nie stosować przeciwbólowych środków zawierających kwas acetylosalicylowy (aspiryna).
- w czasie snu nie powinno się nagrzewać policzka, po stronie którego był wyrwany ząb
- jeżeli 2-3 dni po zabiegu wystąpią dolegliwości bólowe nie czekać aż samo przejdzie tylko wybrać się do stomatologa


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Po wyrwaniu zęba.
PostWysłany: Sob Kwi 24, 2010 11:00 pm 
Offline
Senior Member
Senior Member
Awatar użytkownika

Dołączenie: Sob Lut 24, 2007 8:06 pm
Postów: 135
Zapomniałam dodać: przez 24 godziny po wyrwaniu zęba nie wolno pić napojów gazowanych!
A w przypadku kobiet: nie powinnyśmy wyrywać zębów w czasie miesiączki.


Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie!


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Po wyrwaniu zęba.
PostWysłany: Pon Lis 08, 2010 6:02 pm 
Offline
New Member
New Member

Dołączenie: Śro Lut 04, 2009 5:46 pm
Postów: 8
To już ponad rok czasu :)
Przypadkowo natknąłem się na swój temat i pomyślałem, ze zakończe swoją historyjke :D

studniówka była udana, alkohol i papierosy nie przyniosły na szczęście żadnych szkód :D

w tej chwili jestem znowu po dentyście, gdyż jak sie okazało po jednej z ekstrakcji, która kiedyś tam była wykonywana ( czasem nie wiem czy to nie ta z tego tematu :P ) został mi kawałek korzenia, który zarósł sobie w dziąśle i powodował jakieś tam stany zapalne, zakażenia czy tam coś, w każdym bądź razie od pewnego czasu bolało mnie pól twarzy, ból którego w swojej karierze pacjenta nie doznałem
dziś po wyrwaniu na szczęście krwotoku nie było

aktualnie zostały mi 2 potężne dziury i pośrodku chyba ząb numer "5"
i teraz pytanie, czy warto wydać ponad tysiąc zł i zrobić tam mostek/mostki żeby zęby nie wykrzywiały mi sie w strony tych dziur itp? ( dentystka to jakoś ładniej opisała, a po drugiej stronie mam wlasnie dużą dziure, ktora robi sie coraz mniejsza, a zęby obok coraz dziwniejsze :P )
pieniądze mam jeszcze odłożone z pracy z wakacji, więc teoretycznie mnie stać
tylko czy warto :)?
i tak w ogóle to dzięki za pomoc rok temu :)


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 15 posty(ów) ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 9 gości

Planujesz na urlop? - http://wypoczynek.turystyka.pl/


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum

Szukaj:
cron


Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group

Redakcja serwisu zdrowo.info.pl informuje, że publikowane komentarze są prywatnym opiniami użytkowników forum i nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. | polityka prywatności