dany10 napisał(a):
Czekam jeszcze Pawle na twą wypowiedź na temat miodu.
No cóż, moja wypowiedź na temat miodu nie będzie pewnie tak pozytywna, jak w przypadku kiszonek.
Miód składa się w ponad 80% z węglowodanów (glukoza, fruktoza, maltoza), a więc dla osób stosujących dietę niskowęglowodanową jest to produkt niewskazany. Owszem, miód ma wiele właściwości leczniczych, dzięki sporej zawartości szeregu kwasów organicznych oraz olejków eterycznych. Tym nie mniej uważam, że spożywanie miodu w większych ilościach, z uwagi na dużą zawartość cukrów, a zwłaszcza fruktozy, nie jest wskazane. Dla celów leczniczych można pić niewielkie ilości miodu (1-2 łyżki) rozpuszczonego w przegotowanej wodzie. Wówczas miód jest lżej strawny, bo wbrew pozorom może wywoływać wiele reakcji alergicznych przewodu pokarmowego u osób wrażliwych. Np. u mnie miód powodował zawsze lekkie opuchnięcie warg i dziąseł.
Pozdrawiam