Duka napisała...
Cytuj:
TeSa a z naturalnymi kosmetykami też tak jest?
Przepraszam, że przegapiłam i nie odpowiedziałam...
Ja rzadko używam kosmetyków... pisałam już o tym... bo prawie zawsze miałam z nimi kłopoty, ale np. mogę z czystym sumieniem napisać, że na skórę bardzo dobrze działa krem nagietkowy Ziaja (a od kilku lat wiem, że w/g D'Adamo właśnie nagietek jest wskazany dla zdrowia skóry właścicieli wszystkich grup krwi)... no ale chyba nie we włosach
A wracając do nafty... nieraz też u mnie w domu naciera się nią głowy przed myciem... choć nie zwracałam dotąd uwagi na producenta... coś to daje... moja mama (też 0) stosowała ten sposób jak pamiętam od dawna... ale częściej do poprawienia stanu włosów teraz używa startej cebuli
Pozdrawiam z Wołomina