Widzę patrząc po forach, że zdania na temat stosowania lukrecji są bardzo podzielone. Część osób twierdzi, że bardzo dobrze wpływa na budowanie odporności, a inni, że lepiej zrezygnować z niej, ponieważ może niebezpiecznie podnosić ciśnienie krwi.
Ja uważam, że wszystko może być szkodliwe w nadmiarze i nie należy przesadzać. U mnie herbata miętowa z lukrecją jest takim domyślnym naparem na bolący żołądek. Zwykle czuję się po niej lepiej, ale nie jest to wyłącznie suszony korzeń, tylko mieszanka z miętą. Lukrecja jest także dobra na przeziębienia i wzmocnienie odporności.
Co sądzicie? Preparaty lub herbaty z lukrecją? Tak czy nie?
