WITAM
!!!
Jeżeli ktoś chce rozszerzyć swoja wiedzę można się z tym zapoznać w książkach do biochemii i biologii molekularnej np. ?Molecular Biology of the Cell" praca zbiorowa: Bruce Alberts et al. (Biologia Molecularna Komórki).
Co to bio - ładunek ?
to ELEKTROMAGNETYCZNY STAN ŻYWNOŚCI.
patrz : Fritz-Albert POPP , Die Botschaft der Nachrung , Zweitausendundeins , Frankfurt, 2000
więcej na ten temat pisałem w temacie : "jajka - czy rzeczywiście takie niezdrowe" - post 5 str 2
Wiadomo jest, ze żadna z witamin nie występuje w przyrodzie w postaci wyizolowanej.
B-karoten W PRZYRODZIE WYSTĘPUJE NIEROZŁĄCZNIE W TOWARZYSTWIE WIELU INNYCH KAROTENOIDÓW . Są wśród nich: alfa-karoten, gamma-karoten, luteina, zeoksantyna, kapsantyna. W takim zespole działa dużo skuteczniej. To dowodzi, ze natura daje nam produkt, który nie da się zastąpić przez syntetyk.
( na marginesie spożywanie syntetycznych preparatów b - karotenu i to dodatkowo w komercyjnym maśle jest przyczyną licznych tumorów przewodu pokarmowego i od osobnika zależy kiedy rozpocznie się ich dalsze patologiczne zmiany )
Sztuczne witaminy maja dodatkowo ta wadę iż zbyt długi lub zbyt krótki czas rozpadu zmniejsza szansę na dobre przyswajanie , słaba przyswajalność tylko ok .15 % I TO I TAK W ZLEWNOŚĆ OD ORGANIZMU - może być zerowe lub zaledwie kilka % ale za to bardzo obciążają ustrój NATOMIAST NATURALNE to ponad 80 %.
Naturalne witaminy WYSTĘPUJĄ DODATKOWO z CAŁYM KOMPLEKSEM bioflawonoidów czyli elementów roślinnych towarzyszących witaminom w naturze co zwiększa przyswajalność.
DOBRY SPOSÓB TO SOK Z ORGANICZNEJ MARCHWI PRZYGOTOWANY BEZPOŚREDNIO PRZED SPOŻYCIEM , W OKRESACH CHŁODNYCH DNI ORAZ JESIENNO -ZIMOWYM PODGRZEWANY DO OKOŁO 40 st. C ABY UNIKNĄĆ OBJAWÓW WYCHŁODZENIA ORGANIZMU ( dobry sposób to włożenie pojemnika z sokiem do większego z gorącą wodą i mieszamy!!! aby NIE PRZEGRZAĆ SOKU - możemy to robić oczywiście bezpośrednio na kuchence )
RYNEK oferuje się nam 3 formy minerałów:
(1). metaliczne minerały (nieorganiczne suplementacje) np. zmielone skorupki ostryg i innych organizmów zawierające węglan wapnia, skały wapienne wraz z dolomitami, glina, zmielone skały, wszelkie substancje krystaliczne, sól morska, sól ze słonych jezior; do tego rodzaju zaliczają się laboratoryjne podróbki naturalnych chelatowanych minerałów t.j. minerały otoczone syntetycznymi związkami organicznymi, aby choć trochę polepszyć wchłanianie.
(2) minerały pochodzące z prehistorycznych szczątków roślinnych t.j. torfu i związków humusowych.
(3) minerały pochodzące bezpośrednio ze świeżych, ożywionych roślin, z diety surowej żywności [minerały takie są wbudowane w centra katalityczne enzymów, w przenośnikach metabolicznych i innych ożywionych biochemicznych substancjach].
Wszelkie suplementacje oparte na koloidach i innych roztworach są wytwarzane z rodzajów opisanych w punkcie 1 i 2 t.j. minerały nieorganiczne lub humus - ale czy ktoś chce takowe ŚWIADOMIE ŁYKAĆ !???
Obecnie dochodzą jeszcze chelaty ( chelaty aminokwasów ) opatentowane przez firmę Albion.
Również jeżeli ktoś jest za interesowany tematyką chemii chelatów i ich aktywności w organizmie człowieka może się zapoznać z następującymi pozycjami:
S.F.A. Kettle "Fizyczna chemia nieorganiczna" PWN 1999
G. Bartosz "Druga twarz tlenu" PWN 2006
POZDRAWIAM Z ZIELONEJ GÓRY