WITAM
Dodać można że natychmiast po zabiciu zwierzęcia w tkankach zaczyna się proces rozkładu , którego produkt końcowy określa się mianem PTOMAINY ( czyli inaczej jady trupie: putrescyna i kadaweryna - toksyczne aminy powstające w procesach gnilnych ) i co charakterystyczne obciążone do granic możliwości od nadmiaru żywności organy wewnętrzne współczesnego człowieka muszą po spożyciu "mięsa" uwolnić organizm od tych jadów – to zadanie szczególnie mocno OBCIĄŻA wątrobę.
Dlatego do "mięsa" dodawane substancje chemiczne. np.: poprzez spryskiwanie.
Mięso zabitego zwierzęcia zaczyna bardzo szybko gnić, a po kilku dniach zaczyna zmieniać kolor na chorobliwie szaro-zielony. Przemysł mięsny maskuje to odbarwienie za pomocą m.in.: azotanów i azotynów oraz innych środków konserwujących – mieszanki wiadome tylko dla rzeźni - w ten sposób nadając mięsu jaskrawo-czerwony kolor - wiele z tych środków to substancje rakotwórcze - w tym przypadku , także PRAWO NIE WYMAGA aby były wyszczególniane na opakowaniach .
np.: azotan sodu saletra sodowa, saletra chilijska, nitronatryt - w przemyśle spożywczym do konserwowania mięsa (przeciwdziała tworzeniu się JADU KIEŁBASIANEGO; symbol UE - E251) ,
azotan potasu Konserwant mięsa (E 252) ,itd.itp
Tutaj znajduje się animacja edukacyjna o najnowszym sposobie utrzymania czerwonej barwy peklowanego mięsa - GAZOWANIEM tlenkiem węgla (czadem) - Carbon Monoxide :
http://monomeat.advomation.com/no-co-meat/
tutaj znajduje się pdf dot. Carbon Monoxide :"Carbon Monoxide - Masking the truth about meat?":
www.foodandwaterwatch.org/food/pubs/reports/carbon-monoxide/download?id=pdf -
więcej na:
http://www.foodandwaterwatch.org/food/pubs/reports/carbon-monoxide
POZDRAWIAM Z ZIELONEJ GÓRY