Żyj zdrowo -forum dyskusyjne

Czy w Polsce jest żywność modyfikowana genetycznie?
Jak dobrze rozumię, to na rynki europejskie jest zakaz sprowadzania tej żywności, a w Ameryce jest powszechnie spożywana.
A jeśli jest, to czy można ją jakoś poznać

Wprawdzie w Polsce są utrudnienia w produkcji i sprzedaży żywności transgenicznej, ale na pewno jest w sprzedaży. Prawo wymaga aby wyroby takie miały informację: ... zawiera organizmy modyfikowane genetycznie Więcej informacji na ten temat jest tu: GMO

Jeden raz spotkałam się z oznaczeniem na opakowaniu, że produkt zawiera organizmy modyfikowane genetycznie. Napis był tak mało czytelny, że ledwie go mozna zauważyć, więc na pewno wcześniej też musiałam to spożywać.
Prawdopodobnie za jakiś czas juz innego jedzenia nie będzie, bo genetyka bardzo obniża koszty w rolnictwie. Ciekawe tylko czy ludzie od tego nie będą trochę zmutowani

Żywność modyfikowana to szansa dla krajów trzeciego świata, gdzie jest problem głodu. Można tak zmodyfikować rośliny, że są odporne na warunki klimatyczne, szkodniki i można je długo przechowywać.
Tam gdzie nie ma problemu głodu nie powinno się spożywać takiej żywności. Wiele ludzi ma później uczulenia i dziwne alergie, Spożywanie GMO może skutkować niewłaściwą reakcją na antybiotyki.
Zjadając produkty modyfikowane, sami modyfikujemy swój organizm, skutki mogą być widoczne dopiero po wielu latach.
W Ameryce bardzo powszechna jest otyłość, to właśnie skutek zmiany trybu życia i spożywania żywności modyfikowanej genetycznie.
Polska jest prawdziwą ostoją zdrowej żywności, z czasem będą stopniowo wypierane zdrowe warzywa na te modyfikowane, które są ładne, duże a smakują jak trociny.

Niestety z tą ostoją to bym był bardzo ostrożny
trzeba też pamiętać, że kupując żywność w hipermarketach
kupujemy produkty z całego świata

No i doczekaliśmy się
Rząd Polski ma zamiar ulec naciskom urzędników EU i zezwolić na rozpowszechnianie nasion modyfikowanych genetycznie i w konsekwencji GMO będzie ogólnie dostępne.
Jak będą uprawy roślin modyfikowanych to już nie będzie możliwości zatrzymania tego.
Konsument wcale nie będzie miał możliwości wyboru, bo niby po czym miałby rozpoznać żywność GMO.
Po co Polska wchodzi w GMO, przecież nawet są kraje w EU, które się na tym poznały i bronią przed taka żywnością.

Ta a wszyscy mówili, że po wstąpieniu do Unii wszystko będzie cacy. Póki co jesteśmy krajem, który robi wszystko to co mu karze Bruksela.

Nie wiem czy zdajecie sobie sprawę, że po wstąpieniu do UE wzrosła ilość barwników i konserwantów w jedzeniu. Moja mama była świadkiem narzekań szefa masarni, który po wejściu polski do UE żalił się, że teraz do kiełbas musi dodawać worki z konserwantami i spulchniaczami.

No ale żeby nas dobić teraz będzie jeszcze GMO

Normalnie żyć nie umierać

Nie podoba mi sie taka Europa już wolę aby Polska była samodzielnym krajem w którym możemy żyć tak jak chcemy, hodować rośliny tak jak chcemy i jeść to co zdrowe.

Zresztą jako osobie religijnej, czytającej Biblię i interesującej się religioznastwem nie podoba mi się fakt, że człowiek poprawia to co Bóg stworzył.

Witam,

Czy mogę Państwa poprosić o wypełnienie ankiety dotyczącej żywności genetycznie modyfikowanej. Ankieta stanowić będzie pomoc przy pisaniu pracy magisterskiej.
Ankieta dostępna jest na stronie http://www.ankietka.pl/ankieta/35112/organizmy-i-zywnosc-genetycznie-modyfikowana-gmo.html

Z góy serdecznie dziękuję,
KAsia

Hmm.. obawiam się, że możemy ograniczyć spożywanie substancji niebezpiecznych jedynie poprzez jedzenie produktów ekologicznych certyfikowanych. Nie wiem czy wiecie, że czasem tzw "zdrowa żywność" ma niewiele wspólnego ze zdrowiem

O produkcie ekologicznym można mówić wtedy, gdy 95 proc. składników jest wyprodukowane metodą ekologiczną, pozostałe 5 proc. mogą stanowić składniki tzw. dozwolone. W produkcji żywności ekologicznej nie wykorzystuje się również organizmów genetycznie modyfikowanych (GMO) - powiedziała serwisowi portalspożywczy.pl Marta Rutkowska, dyrektor zarządzająca Bureau Veritas Certification Polska.
- Rolnictwo i przetwórstwo ekologiczne podlega polskim i unijnym regulacjom prawnym, ich certyfikacja jest obowiązkowa. Wszystkie produkty ekologiczne muszą być oznakowane właściwym sformułowaniem lub logo „Rolnictwo ekologiczne" oraz numerem i nazwą jednostki certyfikującej. Żywność „naturalna" i „zdrowa" to żywność produkowana, przetwarzana w sposób konwencjonalny, czyli przemysłowy. Może oczywiście posiadać walory takie jak wysokogatunkowe składniki, niska zawartość (lub brak) dodatków takich jak np. konserwanty, aromaty sztuczne i barwniki, niski stopień przetworzenia czy też obniżona zawartość tłuszczu, sacharozy, soli - mówi Marta Rutkowska.
- Określeń ‘naturalna żywność' czy ‘zdrowa żywność' nie należy mylić z żywnością ekologiczną. Żywność ekologiczna jest zawsze naturalna, ale już ‘naturalna' nie musi lub z reguły nie jest ekologiczna. Ta sama analogia dotyczy ‘zdrowej żywności'. Żywność ekologiczna sprowadzana z innych krajów może być oznaczona słowami „organic" lub „bio" - wszystkie te określenia są prawidłowe i dopuszczone do stosowania. - dodaje dyrektor Rutkowska.
Rolnictwo ekologiczne podlega ścisłym uregulowaniom prawnym oraz jest objęte kontrolami, zarówno w Unii Europejskiej, jak i poza nią. Jest to żywność wytworzona zgodnie z Rozporządzeniem Rady nr 834/2007 z dnia 28 czerwca 2007 r. w sprawie produkcji ekologicznej i znakowania produktów ekologicznych oraz Rozporządzeniem Komisji (WE) nr 889/2008 z dnia 5 września 2008 r. ustanawiające szczegółowe zasady wdrażania rozporządzenia Rady (WE) nr 834/2007 w sprawie produkcji ekologicznej i znakowania produktów ekologicznych w odniesieniu do produkcji ekologicznej, znakowania i kontroli. W Polsce prawo dotyczące rolnictwa ekologicznego reguluje Ustawa z dnia 25 czerwca 2009 r. o rolnictwie ekologicznym.