Zdrowie
Zdrowy styl życia
- strona główna portalu

Żyj zdrowo -forum dyskusyjne

Forum dyskusyjne o zdrowym stylu życia
Obecny czas: Pią Kwi 19, 2024 7:03 am

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 19 posty(ów) ]  Idź do strony 1, 2  Następna
Autor Wiadomość
 Temat postu: Co sądzicie o tej diecie?
PostWysłany: Pią Sie 27, 2010 7:41 pm 
Offline
Junior Member
Junior Member

Dołączenie: Pią Sie 27, 2010 7:37 pm
Postów: 12
http://vegie.pl/topics234/2820.htm
Na tamtym forum jest użytkownik o nicku tomakin, gościu, który już pomógł nawet takim, przy których kilkunastu lekarzy rozkładało ręce. Już na pierwszy rzut oka widać, że ma ogromną wiedzę medyczną i dietetyczną.


Góra
 Profil  
 

zdrowie



 Temat postu: Re: Co sądzicie o tej diecie?
PostWysłany: Śro Wrz 01, 2010 1:44 pm 
Offline
Junior Member
Junior Member

Dołączenie: Pią Lip 24, 2009 4:42 pm
Postów: 26
konrado5 napisał(a):
http://vegie.pl/topics234/2820.htm
Na tamtym forum jest użytkownik o nicku tomakin, gościu, który już pomógł nawet takim, przy których kilkunastu lekarzy rozkładało ręce. Już na pierwszy rzut oka widać, że ma ogromną wiedzę medyczną i dietetyczną.

Byłam tam, widziałam tego gościa, czytałam co pisze. Mam sporą wiedzę na temat zdrowego żywienia - z jednymi jego poglądami się zgadzam, z niektórymi nie. Ale to nieistotne szczegóły. Tą wiedze tego faceta może mieć każdy, a on zachowuje się niczym PAN Bóg. Jego wpisy i sposób odnoszenia sie do ludzi pozostawia wiele do życzenia. Nigdy nie popieram arogancji u ludzi, cenię pokorę i szczerą chęć pomocy, ale tych cech u tego gościa nie dostrzegam. Czytając wątek o chorym na raka płuc niemalże namawia do rezygnacji z konwencjonalnego leczenia...a to pzchnie mi już prokuratorem. Nie polecam tego nadętego gościa.Pewnie ma jakieś problemy z sobą siedząc na forumi wypisując tysiące postów dowartościowuje własne ego. Tylko co będzie ... jak kogoś w ten sposób skrzywdzi?


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Co sądzicie o tej diecie?
PostWysłany: Śro Wrz 01, 2010 7:55 pm 
Offline
Junior Member
Junior Member

Dołączenie: Pią Sie 27, 2010 7:37 pm
Postów: 12
ewaryn: mogłabyś to mu napisać na forum? Ciekawi mnie jak odpowie na te zarzuty.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Co sądzicie o tej diecie?
PostWysłany: Śro Wrz 01, 2010 8:55 pm 
Offline
Junior Member
Junior Member

Dołączenie: Pią Sie 27, 2010 7:37 pm
Postów: 12
Odpowiedź tomakina:
tomakin napisał(a):
ta pani będzie chciała żeby ludzie to przeczytali, napisze tutaj. I przy okazji dowie się, że ten pan z rakeim płuc NA SZCZĘŚCIE nie zrezygnował z konwencjonalnego leczenia, czytaj - nie żyje albo właśnie dogorywa.

http://vegie.pl/topics233/4234.htm#53662


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Co sądzicie o tej diecie?
PostWysłany: Śro Wrz 01, 2010 11:10 pm 
Offline
Team Leader
Team Leader

Dołączenie: Wto Cze 24, 2008 7:37 am
Postów: 3942
Cześć konrado5 :)

Cieszę się, że tu zawitałeś. Ja nie mam teraz zbyt wiele czasu, więc jedynie zajrzałam na wskazaną przez Ciebie stronę... i odniosłam wrażenie podobne do Twojego. Może to zbyt mało na ocenę... ale polecanie diety z surowych warzyw i owoców osobom chorym na raka... może naprawdę w wielu przypadkach pomóc... bo często są to osoby z grupą krwi A i AB . Ja na pewno radziłabym przepuścić tę dietę przez filtr grupy krwi (w/g książki Dr Petera J.D'Adamo z serii zwalcz chorobę dietą zgodną z grupą krwi NOWOTWÓR). Radziłabym też poczytać inne pozycje (bo jest już cała Biblioteka Zdrowia)...a przede wszystkim Encyklopedię zdrowia Jedz zgodnie ze swoją grupą krwi tego samego autora. Uważam, że warto wykorzystywać z pożytkiem dla siebie... doświadczenia różnych badaczy... ale wszystko zależy od charakteru i determinacji chorej osoby... oraz od cech osobistych leczącego ją lekarza. Z mojego doświadczenia wynika, że warto stosować się do zaleceń D'Adamo... profilaktycznie.

Pozdrawiam z Wołomina :)


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Co sądzicie o tej diecie?
PostWysłany: Czw Wrz 02, 2010 9:57 am 
Offline
Junior Member
Junior Member

Dołączenie: Pią Lip 24, 2009 4:42 pm
Postów: 26
konrado5 napisał(a):
ewaryn: mogłabyś to mu napisać na forum? Ciekawi mnie jak odpowie na te zarzuty.

Moje podejście jest takie: jeżeli coś robię, to muszę wiedzieć po co to robię? W jakim celu mam dyskutować z tym bufoniastym gościem? Pomogę mu- nie, zyskam coś- nie... jedno co jest pewne, to stracę czas. No, to po co?
Tesa - jeśli chodzi o dietę zgodną z grupą krwi, to jest tu cały dział poświęcony temu zagadnieniu. Każdy kto tu zagląda umie czytać i może decydować. Jeżeli jesteś zwolenniczką tej diety, to pisz właśnie tam. Gdziekolwiek nie otworzę, to widzę Twoje wpisy i to agitowanie do tej diety. To już zaczyna być zwyczajnie nudne.Przemyśl to sobie i proszę, nie zamulaj wszystkich wątków jakie tu są.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Co sądzicie o tej diecie?
PostWysłany: Czw Wrz 02, 2010 10:57 am 
Offline
Junior Member
Junior Member

Dołączenie: Pią Sie 27, 2010 7:37 pm
Postów: 12
ewaryn napisał(a):
konrado5 napisał(a):
ewaryn: mogłabyś to mu napisać na forum? Ciekawi mnie jak odpowie na te zarzuty.

Moje podejście jest takie: jeżeli coś robię, to muszę wiedzieć po co to robię? W jakim celu mam dyskutować z tym bufoniastym gościem? Pomogę mu- nie, zyskam coś- nie... jedno co jest pewne, to stracę czas. No, to po co?

Być może przekonasz mnie w ten sposób, że gościu się myli, jeżeli mu np. zabraknie argumentów, co za tym idzie uratujesz mnie i innych ludzi przed krzywdą wyrządzaną z jego strony.
A dieta zgodna z grupą krwi jest sprzeczna z wiedzą na poziomie gimnazjum.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Co sądzicie o tej diecie?
PostWysłany: Czw Wrz 02, 2010 11:39 am 
Offline
Junior Member
Junior Member

Dołączenie: Pią Lip 24, 2009 4:42 pm
Postów: 26
konrado5 napisał(a):
ewaryn napisał(a):
konrado5 napisał(a):
ewaryn: mogłabyś to mu napisać na forum? Ciekawi mnie jak odpowie na te zarzuty.

Moje podejście jest takie: jeżeli coś robię, to muszę wiedzieć po co to robię? W jakim celu mam dyskutować z tym bufoniastym gościem? Pomogę mu- nie, zyskam coś- nie... jedno co jest pewne, to stracę czas. No, to po co?

Być może przekonasz mnie w ten sposób, że gościu się myli, jeżeli mu np. zabraknie argumentów, co za tym idzie uratujesz mnie i innych ludzi przed krzywdą wyrządzaną z jego strony.
A dieta zgodna z grupą krwi jest sprzeczna z wiedzą na poziomie gimnazjum.

Konrado! Z całym szacunkiem dla Ciebie- jednak odnoszę wrażenie, że mnie wypuszczasz. Nawet nie wiem co on Ci zaproponował i przy jakim schorzeniu. To jak tu mówić o "ratowaniu Ciebie".
A co do tych warzyw i owoców dla chorych na raka... to nie do końca jest tak jak on pisze. Chodzi o cukier w owocach. Cukier to cukier, nie wa żne czy prosty, czy złożony. U chorych na raka trzeba uważać z ilością cukru w owocach. A więc : głównie warzywa. Osoby, które mają problem z trójglicerydami powinny nawet odstawić owoce (nie mówiąc już o białym cukrze), aż do momentu unormowania trójglicerydów.
Człowiek wogóle nie potrzebuje cukru. W krwioobiegu człowieka muszą znajdować się cały czas zaledwie dwie łyżeczki cukru. Tą niewielką ilość można bez problemu uzyskać z trawienia węglowodanów złożonych, białka i tłuszczu. A węglowodany złożone wcale nie muszą oznaczać owoców. Zapotrzebowanie na cukier doskonale zaspakajają warzywa, rośliny strączkowe i zboża. No i to jest jeden z niuansów jakie zauważyłam niedopracowane u tego guru polecanego na stronie wegan.Jak człowiek nie ma poważniejszych schorzeń, to owoce tak, jak najbardziej - byle nie przesadzać, umiar jest zawsze przy wszystkim wskazany. Niestety niuansów z którymi mogłabym polemizowac jest więcej, ale naprawdę nie chce mi się z nim wchodzić w spory. ZDECYDOWANIE wolę merytoryczną wymianę zdań, a nie udawadnianie komuś czegokolwiek, mimo że mam świadomość jak bawi się dobrze przy tym publiczność. Pzdr Ewa


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Co sądzicie o tej diecie?
PostWysłany: Czw Wrz 02, 2010 11:54 am 
Offline
Junior Member
Junior Member

Dołączenie: Pią Sie 27, 2010 7:37 pm
Postów: 12
Ale mnie ciekawi kto kogo by przekonał w tej dyskusji, czy ty tomakina czy tomakin ciebie. Chodzi o to byś uratowała ludzi przez szkodliwymi jego radami. Mi zaproponował to:
Najważniejsze - zaburzenia, na które cierpi Konrado bardzo często są wiązane z zatruciem rtęcią w okresie płodowym bądź okresie niemowlęcym. Jest mocno udokumentowana statystyczna zależność zachorowań na owe zaburzenia oraz ilości rtęci z którą miały kontakt niemowlęta / matki.

Pytanie, czy wypłukanie rtęci w późnym wieku odwróci szkody? Nie zaszkodzi spróbować.

Przede wszystkim selen + witamina E, w dużych dawkach. W aptece są preparaty zawierające jedno i drugie. Proponowałbym tutaj około 150 mcg selenu i najlepiej ponad 50 mg witaminy E dziennie.

Druga rzecz, witaminy z grupy B. Duże dawki witaminy B complex, do tego kwas foliowy - ale ze źródeł naturalnych (bardzo, bardzo dużo roślin zielonych) oraz witamina B12 w gigadawkach. Witamina B12 powinna być w formie rozpuszczalnej pod językiem, dawka liczona w tysiącach mcg - to będzie setki razy przekroczone dzienne zapotrzebowanie, ale tylko takie dawki działały w schorzeniu które ma Konrado.

Koniecznie, ale to koniecznie melisa 3 razy dziennie. Powinno po niej się unormować ciśnienie i minąć najważniejsze objawy nadczynności tarczycy - zakładając, że nadciśnienie jest od nerwów, a tarczyca nie jest urojona.

Bor - w aptece można kupić 3% kwas borowy, 1 ml tego kwasu zawiera około 6 mg boru. Każdy powinien z suplementów jakieś 10 mg dziennie sobie zafundować, bo we współczesnej plastikowej żywności boru prawie nie ma, w przypadku podejrzenia zatrucia ośrodkowego układu nerwowego ze 40 mg dziennie przez miesiąc, potem 20 mg. Bor doskonale wypłukuje z mózgu i tarczycy fluor, który jest głównym podejrzanym przy zaburzeniach pracy tego narządu.

Magnez - standardowe 300 mg dziennie z suplementów, co powinno jeszcze bardziej wyrównać ciśnienie krwi oraz wspomóc proces wypłukiwania metali ciężkich.

Omega 3 - olej lniany, tłoczony na zimno, świeży, z ciemnej butelki (jest wrażliwy na światło), nie rafinowany, nie niskolinolowy. 50 ml dziennie. Powinien być rozmieszany w postaci tzw pasty dr Budwig - przepis do wygooglania. Zamiast tego można 50 gram ziaren lnu, zwykłego, nie prażonego, nie odtłuszczanego, świeżo zmielonego (czyli nie kupować mielonego, kupić zwykły i zmielić w domu przed jedzeniem).

No i najważniejsze - jod. Jod to najlepsza "płuczka" rtęci. Problem w tym, że ludzie z nadczynnością tarczycy jodu powinni raczej unikać. Proponuję od bardzo małych dawek - rozpuścić jedną kropelkę jodyny w szklance wody, wypić 1/3 szklanki, zobaczyć czy coś się będzie przez 24 godziny działo, np przyspieszone tętno, silne odczucie gorąca etc. Przy piciu melisy nie powinno być takich problemów.

Premiowo, l-karnityna. Dawka - 500 do 1000 mg dziennie, a nawet do 3000. L-karnityna blokuje nadmierne wchłanianie hormonów tarczycy do komórek, w rezultacie w ciągu zaledwie kilku dni jest w stanie całkowicie zlikwidować objawy nadczynności tarczycy (oczywiście tylko u osób, które faktycznie mają nadczynność). Dużych dawek powinny unikać osoby z niedoczynnością.[/quote]
http://vegie.pl/topics218/3613,30.htm


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Co sądzicie o tej diecie?
PostWysłany: Czw Wrz 02, 2010 12:42 pm 
Offline
Junior Member
Junior Member

Dołączenie: Pią Lip 24, 2009 4:42 pm
Postów: 26
konrado5 napisał(a):
Ale mnie ciekawi kto kogo by przekonał w tej dyskusji, czy ty tomakina czy tomakin ciebie. Chodzi o to byś uratowała ludzi przez szkodliwymi jego radami. Mi zaproponował to:
Najważniejsze - zaburzenia, na które cierpi Konrado bardzo często są wiązane z zatruciem rtęcią w okresie płodowym bądź okresie niemowlęcym. Jest mocno udokumentowana statystyczna zależność zachorowań na owe zaburzenia oraz ilości rtęci z którą miały kontakt niemowlęta / matki.

Pytanie, czy wypłukanie rtęci w późnym wieku odwróci szkody? Nie zaszkodzi spróbować.

Przede wszystkim selen + witamina E, w dużych dawkach. W aptece są preparaty zawierające jedno i drugie. Proponowałbym tutaj około 150 mcg selenu i najlepiej ponad 50 mg witaminy E dziennie.

Druga rzecz, witaminy z grupy B. Duże dawki witaminy B complex, do tego kwas foliowy - ale ze źródeł naturalnych (bardzo, bardzo dużo roślin zielonych) oraz witamina B12 w gigadawkach. Witamina B12 powinna być w formie rozpuszczalnej pod językiem, dawka liczona w tysiącach mcg - to będzie setki razy przekroczone dzienne zapotrzebowanie, ale tylko takie dawki działały w schorzeniu które ma Konrado.

Koniecznie, ale to koniecznie melisa 3 razy dziennie. Powinno po niej się unormować ciśnienie i minąć najważniejsze objawy nadczynności tarczycy - zakładając, że nadciśnienie jest od nerwów, a tarczyca nie jest urojona.

Bor - w aptece można kupić 3% kwas borowy, 1 ml tego kwasu zawiera około 6 mg boru. Każdy powinien z suplementów jakieś 10 mg dziennie sobie zafundować, bo we współczesnej plastikowej żywności boru prawie nie ma, w przypadku podejrzenia zatrucia ośrodkowego układu nerwowego ze 40 mg dziennie przez miesiąc, potem 20 mg. Bor doskonale wypłukuje z mózgu i tarczycy fluor, który jest głównym podejrzanym przy zaburzeniach pracy tego narządu.

Magnez - standardowe 300 mg dziennie z suplementów, co powinno jeszcze bardziej wyrównać ciśnienie krwi oraz wspomóc proces wypłukiwania metali ciężkich.

Omega 3 - olej lniany, tłoczony na zimno, świeży, z ciemnej butelki (jest wrażliwy na światło), nie rafinowany, nie niskolinolowy. 50 ml dziennie. Powinien być rozmieszany w postaci tzw pasty dr Budwig - przepis do wygooglania. Zamiast tego można 50 gram ziaren lnu, zwykłego, nie prażonego, nie odtłuszczanego, świeżo zmielonego (czyli nie kupować mielonego, kupić zwykły i zmielić w domu przed jedzeniem).

No i najważniejsze - jod. Jod to najlepsza "płuczka" rtęci. Problem w tym, że ludzie z nadczynnością tarczycy jodu powinni raczej unikać. Proponuję od bardzo małych dawek - rozpuścić jedną kropelkę jodyny w szklance wody, wypić 1/3 szklanki, zobaczyć czy coś się będzie przez 24 godziny działo, np przyspieszone tętno, silne odczucie gorąca etc. Przy piciu melisy nie powinno być takich problemów.

Premiowo, l-karnityna. Dawka - 500 do 1000 mg dziennie, a nawet do 3000. L-karnityna blokuje nadmierne wchłanianie hormonów tarczycy do komórek, w rezultacie w ciągu zaledwie kilku dni jest w stanie całkowicie zlikwidować objawy nadczynności tarczycy (oczywiście tylko u osób, które faktycznie mają nadczynność). Dużych dawek powinny unikać osoby z niedoczynnością.

http://vegie.pl/topics218/3613,30.htm[/quote]
Konrado! On Ci to wszystko tak poustawiał? Poważnie? A skąd Wiesz o tym zatruciu rtęcią w życiu płodowym? Masz jakiś dowód?
Na stronach wybitnego polskiego fitoterapeuty (naukowiec)Różańskiego pisze, że len mielony można zażywać w ilości 1`-2 łyżek dziennie. Większe ilości powodują wytwarzanie się w organiżmie cyjanowodoru. Następna rzecz suplementowanie magnezu. Magnez w formie suplementu wchłaniany jest przez człowieka jedynie w ok.10%, reszta wydalana jest z organizmu. Poza tym ważne jest w jakiej formie jest suplement (najlepsza forma helatowa). Jeżeli chcesz podnieść poziom magnezu są do tego lecznicze wody mineralne, z dużą jego ilością , przyswajalność Mg całkowita (ale wody LECZNICZE). Jodynę każe Ci pić? Duże dawki l-karnityny wyleczą Ci tarczycę w kilka dni. Ty robisz co chcesz, a ja tego co Ci powypisywał nie kupuję. Oj! Bałabym się tego leczenia internetowego przez jakiegoś mocno nawiedzonego człowieka. To na tyle. Muszę teraz popracowac dla rodziny. Pozdro ewa


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Co sądzicie o tej diecie?
PostWysłany: Czw Wrz 02, 2010 12:49 pm 
Offline
Junior Member
Junior Member

Dołączenie: Pią Sie 27, 2010 7:37 pm
Postów: 12
Bardzo cię proszę, podyskutuj z tamtym gościem. Ciekawy jestem kto kogo przekona. Poza tym uratujesz wielu ludzi przed człowiekiem, który jest twoim zdaniem nawiedzony, jeżeli z twojej dyskusji się dowiedzą, że jednak nie ma racji.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Co sądzicie o tej diecie?
PostWysłany: Czw Wrz 02, 2010 1:04 pm 
Offline
Junior Member
Junior Member

Dołączenie: Pią Lip 24, 2009 4:42 pm
Postów: 26
konrado5 napisał(a):
Bardzo cię proszę, podyskutuj z tamtym gościem. Ciekawy jestem kto kogo przekona. Poza tym uratujesz wielu ludzi przed człowiekiem, który jest twoim zdaniem nawiedzony, jeżeli z twojej dyskusji się dowiedzą, że jednak nie ma racji.

Tesa ciekawa, Tyn ciekawy, a ja.... z nikim z kim nie chcę dyskutować nie będę. Zbawiać świata też nie chcę. To na tyle. Amen


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Co sądzicie o tej diecie?
PostWysłany: Czw Wrz 02, 2010 1:22 pm 
Offline
Junior Member
Junior Member

Dołączenie: Pią Sie 27, 2010 7:37 pm
Postów: 12
Popatrz tutaj:
http://vegie.pl/topics25/4234.htm
Bardzo proszę podyskutuj z nim, bo inaczej mnie będzie banował za wklejanie twoich wypowiedzi.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Co sądzicie o tej diecie?
PostWysłany: Czw Wrz 02, 2010 2:12 pm 
Offline
Junior Member
Junior Member

Dołączenie: Pią Sie 27, 2010 7:37 pm
Postów: 12
ewaryn napisał(a):
A co do tych warzyw i owoców dla chorych na raka... to nie do końca jest tak jak on pisze. Chodzi o cukier w owocach. Cukier to cukier, nie wa żne czy prosty, czy złożony. U chorych na raka trzeba uważać z ilością cukru w owocach. A więc : głównie warzywa. Osoby, które mają problem z trójglicerydami powinny nawet odstawić owoce (nie mówiąc już o białym cukrze), aż do momentu unormowania trójglicerydów.

Wyraźnie tomakin napisał o tym:
tomakin napisał(a):
Z diety trzeba konieczne wyeliminować wszelkie cukry proste - to bardzo, bardzo ważne.

http://vegie.pl/topics234/2820.htm


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Co sądzicie o tej diecie?
PostWysłany: Czw Wrz 02, 2010 9:56 pm 
Offline
Team Leader
Team Leader

Dołączenie: Wto Cze 24, 2008 7:37 am
Postów: 3942
Witam

Zwracam się do obojga dyskutantów...

Jeszcze raz dziękuję konrado5 za linki... uważam, że informacji nigdy dosyć... ewaryn... denerwuje się moją bezinteresowną agitacją... no cóż... to prawda... trudno uciszyć osoby przekonane do swoich racji i piszące bez zachęt materialnych... ale jeszcze trudniej uciszyć nierzetelne reklamy nastawione głównie na zysk... Dopiero osoby kupujące produkty te informacje weryfikują... i jak zechcą...to się na jakimś forum podzielą swoimi spostrzeżeniami. Często reklamodawca liczy tylko na jednorazowy zakup... potem zmienia obiekt reklamy... i reklamuje znów coś.

Proponuję tę dyskusję... dotyczącą oceny... niewykluczone, że charytatywnej działalności jakiegoś człowieka z pasją... przenieść na jego forum. Forum, na którym jesteśmy... założyła zwolenniczka jedzenia zgodnego ze swoją grupą krwi, Krystyna P. Przekazała też tu wiele swoich cennych doświadczeń. Działy powstały po to, by łatwiej było tym, co chcą korzystać z forum... a tak się składa, że jedzenie ma wpływ na wszystko. Potwierdza to wielu badaczy. "Zdrowa żywność"... pomimo, że jest zdrowa... czasem komuś, (zwłaszcza po dłuższym czasie i temu, kto nie zna teorii lektyn)... może jednak szkodzić... Najważniejsze jest to, by wiedzieć, że można wydawać pieniądze rozsądnie... że warto wybierać dla siebie produkty indywidualnie najkorzystniejsze, modyfikujące organizm w kierunku zdrowia. Info o tym jest więc moim zdaniem jak najbardziej na miejscu. Ja polubiłam życie zgodne ze swoją grupą krwi... więc chwalę wskazówki D'Adamo... Wcale nie przeszkadzają mi nieścisłości teoretyczne... bo osobiście, w odróżnieniu do wielu krytykantów, sprawdziłam skuteczność zaleceń Dr D'Adamo w praktyce...i to jest mój niezaprzeczalny zysk... którym postanowiłam się podzielić z innymi... Niedługo będzie to wiedza ogólnie dostępna... myślę, że nawet od przedszkola. I nie przeszkodzi w tym procesie sprzeciw nikogo, komu są delikatnie mówiąc obojętne powody... wciąż rosnącej populacji chorych... Spostrzeżenia D'Adamo... "rozchodzą się" dość szybko... ponieważ są w dużym stopniu trafne...a ich bieżące aktualizacje dostępne są cały czas i dla każdego na stronie internetowej badacza... natomiast programy... też gimnazjalne... są uaktualniane... z bardzo dużym poślizgiem... różne teorie też. Wyboru każdy dokonuje sam... jak oczywiście ma informacje.
To forum się wyróżnia... i to mi się tu podoba.
Zasygnalizuję merytorycznie... D'Adamo (w jednej ze swych książek) przestrzega kobiety przed jedzeniem w czasie trwania ciąży niektórych pokarmów (z różnych zresztą przyczyn)...m.in. pewnych ryb... właśnie ze względu na ich zanieczyszczenia rtęcią, które są groźne dla dziecka... natomiast w leczeniu zarówno nadczynności (występującej głównie u zerówek i niewydzielaczy)...jak i niedoczynności tarczycy (występującej głównie u A i 0) dla zerówek jest zalecany m.in. kelp... bogaty na pewno w jod. W obu przypadkach D'Adamo stosuje takie same (odpowiednie do grupy krwi) protokoły: usprawniający metabolizm i detoksykacyjny. Podawałam już ten link...ale powtórzę...dla przykładu.

http://www.dadamo.com/cgi-bin/Blah/Blah.pl?m-1270939377/

Pozdrawiam

TeSa


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 19 posty(ów) ]  Idź do strony 1, 2  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 38 gości

Planujesz na urlop? - http://wypoczynek.turystyka.pl/


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum

Szukaj:


Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group

Redakcja serwisu zdrowo.info.pl informuje, że publikowane komentarze są prywatnym opiniami użytkowników forum i nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. | polityka prywatności