Witam dyngusowo
Mazurek
niezbędne składniki:
3 szklanki mąki
kakao
kostka masła
4 jajka
słoik dżemu z czarnej porzeczki
słoik ugotowanej w cukrze pokrojonej w kostkę skórki pomarańczowej
rodzynki
żurawina
zapach rumowy (lub w/g upodobań)
cukier puder
trochę śmietany
proszek do pieczenia
Mąkę połączyć z masłem i odpowiednią ilością proszku do pieczenia (4 łyżeczki) zagnieść w kulę dodając 4 żółtka i trochę śmietany (ok. łyżka) i zapach. Podzielić na trzy części . Do jednej trzeciej dodać kakao mniej lub więcej w zależności od upodobań. Następnie podzielić ciasto na kulki i włożyć do zamrażarki na ok. 2 godz. Najlepiej każdą jedną trzecią, podzielić na 4 kulki. Z białek ubić pianę dołożywszy pod koniec ubijania pewną ilość (w zależności od upodobań, ale nie za dużo) cukru pudru . Wstawić ją do lodówki. Gdy ciasto jest dostatecznie twarde, wyjmować kulki i ścierać na "grubej" tarce do foremki wyłożonej folią aluminiową. Na początku jasne, potem ciemne, ostatnie 4 kulki jasne pozostawić na wierzchnią warstwę ciasta. Następnie łyżką rozłożyć punktowo dżem, potem w miejscach gdzie dżemu nie ma rozłożyć gotowane w cukrze skórki pomarańczowe , rodzynki i żurawinę w ilościach według uznania. Całość przykryć pianą ubitą z cukrem pudrem i na koniec wszystko pokryć wiórkami z ostatnich kulek jasnego ciasta. Wstawić na ok. 50 minut do piekarnika (ok.170 stopni). Po upieczeniu posypać przez sitko cukrem pudrem i przykryć lnianą ściereczką. Uprzedzam, że mazurek ten wymaga trochę pracy i nie należy do zdrowotnych...radzę więc jeść go z umiarem. Dodam, że wszystkich, którzy go spróbowali, zachwyca, więc piekę go na okazje.
Przepis chciałam wysłać trochę wcześniej, ale coś działo się na forum...
Pozdrawiam z Wołomina