hehe
słucham
od 4 dni nie palę
jednak bardzo mnie do tego ciągnie
i chciałbym się Pana zapytać, czy to w końcu kiedyś minie??
nooczywiście
im bardziej ciągnie to tym bardziej krzyczeć HURRA już nie muszę palić
jestem wolny od tego
cieszyć się z tego
nikotyna opuszcza ciało 3 tygodnie
to dobre podejście do sprawy
ale spokojnie juz nie będzie potrzebna
miło to słyszeć
mam jeszcze jedną kwestię
no w sumie mi to odmieniło zycie bardzo
na początku rzucania byłem bardzo zdeterminowany, jednak im bardziej chce mi się palić, tym bardziej mój zapał do rzucenia palenia maleje...mam chwilę, że myślę, że zapalę sobie
palenie zwiększy teochote
aha
jeśli mógłbym, to chciałbym jeszcze o coś zapytać
ja teraz jakby mi ktos proponował 100 zł zazapalenie to bym sie bardzo wahał
prosze pytac
bo ja sobie tak czasami myślę, że fajnie było na imprezkach sobie zapalić... jak to teraz będzie, trudno mi to sobie wyobrazić
ja to juz nawet alkoholu nie pije
gratuluję
bo jak sobie pomyślę, że już nigdy sobie nie zapalę, to jakoś nie wiem jak to będzie
będzie życie sa inne rzeczy
ciekawsze
ja: życie jest ciekawsze z papierosy to nie życie
tylko zniewolenie
ja jakby fajki były za free i by były nieszkodliwe dla zdrowia to i tak bym nie zapalił ze względu na to znielolenie
no i że nic po nich nie ma