Część K19
Przypomniałam sobie, że D'Adamo radzi jak najwcześniej przyzwyczajać dzieci (z wyjątkiem "zerówek") do kefirów i jogurtów. Jorg Zittlau (mam nadzieję, że nie przekręciłam tu nazwiska) w swojej książce, o tytule takim, jak seria książek D'Adamo radzi to samo. Można też spróbować znaleźć coś trochę niezdrowego, co lekko przeczyszcza...u niektórych tak działa prawdziwy żytni chlebek i podsunąć co jakiś czas jego kromkę. Słyszałam, że rozwalniająco działają też często zupy mleczne, soki, a bardzo niesprzyjający jest "siedzący" tryb życia... a więc godziny przy ławce, przed telewizorem, przed komputerem...
Gdyby okazało się, że twoja córka ma "zerówkę"...to powinnaś oduczyć ją przede wszystkim jadania tego, co opóźnia metabolizm (czyli czekolady, wszelkich ciasteczek i płatków... z wyjątkiem owsianych i może ryżowych). Jak próbuję sobie przypomnieć dawne czasy...to zawsze miałam takie problemy. Do tego stopnia, że wypróżnianie co cztery dni uważałam za rzecz normalną. Często bolała mnie wtedy głowa (bo przecież było to regularne podtruwanie organizmu). Brałam czasem takie "różowe" proszki przeczyszczające (to była rada pielęgniarki, którą spotkałam na porodówce)...ale już nie pamiętam jak się nazywały...może alax. Wielu lekarzy reprezentowało pogląd, że zdarzają się osoby, które mają taki powolny metabolizm...teraz wiem, że to bzdury...bo wystarczyło jadać dużo warzyw i nie jadać mącznych rzeczy. Pamiętam też dobrze swoją babcię (niestety, nie wiem, czy też była zerówką, tak jak ja i moja mama). Babcia zawsze dbała o regularne wypróżnianie i nam o tym przypominała (pamiętam, że codziennie parzyła sobie jakieś zioła)...ale muszę przyznać, że tak za bardzo jej wtedy nie słuchałam. Przytoczę tu jeszcze może dla dziecka też możliwy do zastosowania sposób mojej mamy, ułatwiający trawienie, o którym pisałam i wiele osób z forum potwierdziło jego skuteczność... Jest to zmielony 1:1 kminek z majerankiem. Trzeba wziąć trochę tego proszku na czubek łyżeczki (po posiłku) i popić. Może jeszcze ktoś opisze tu swoje doświadczenia...
Jak pomoże Ci któreś z moich spostrzeżeń pomyśl o mnie dobrze Pozdrawiam z Wołomina