Żyj zdrowo -forum dyskusyjne

Witam.Po ostatanie dlugiej jezdzie na rowerze chyba nadwyrezylem sobie sciegno.... jest to sciegno w przodu nogi tuz nad stawem skokowym kolo kosci piszczelowej na dole. bardzo mnie boli i zgrzyta w tym sciegnie jak poruszam stopa do gory.boli i zgrzyta jak chce chodzic:( stosuje tabletki-diclac oraz masc z diklofenakiem ale to nie pomaga. prosze o pomoc

pozdrawiam

witam ponownie...nikt mi nie pomoze???:(

Ja bym radziła spróbować zrobić okład z olejku rycynowego. Jest tu taki wątek-olejek rycynowy, dokładnie podane, jak taki okład(ogrzewany termoforem lub poduszką) zrobić.

Witam wintersports14

Czy boli Cię to miejsce tylko przy poruszaniu... jeśli tak... to moim zdaniem trzeba dobrze zabandażować (unieruchomić) i jakoś przeczekać... najgorsze dla zdrowia są środki przeciw bólowe. Na przepracowany mięsień prawdopodobnie skutecznie pomógłby okład z maści ichtiolowej...

Pozdrawiam z Wołomina

1. wyjście - do ortopedy i skierowanie na rehabilitację

2. wyjście - to co mi polecił Henryk: woda gorąca w misce i szklanka fusów z kawy. Wcierasz to 20 min. kolejno po wysuszeniu wcierasz olejek arachidowy przez 20 min. Obszar nie tylko bolącego ścięgna, ale i okoliczne.

Edgar Cayce zalecał także okłady solą z octem jabłkowym, ale nie pamiętam dokładnie jak więc poczekaj cierpliwie aż znajdę to dopiszę ten przepis.

Pozdrawiam

do Tesa--przy lekach przeciwbolowych duzo mnie boli ale strasznie ale to przeokropnie trzeszczy i zgrzyta syraszne uczucie jak kby sie tam wszystk lamalo.bylem u ortppedy ale nic ciekawego nie zalecil kazal brac leki przeciwzapalno-przeciwbolowe przez 10 dni a jak nie pomoze to zabiegi-wyczytalem gdzies na forum ze najlepsze sa na takie cos -laser,ultradzwieki i jonoforeza.dodam jeszcze ze jak po calej nocy sie budze to trzeszczenia nie ma ale jak tylko zrobie kilka krokow to zaczyna trzeszczec okropnie i takjuz caly dzien.nie wiem jak to miejsce usztywnik bo to miedzy stopa a koscia piszczelowa to te sciegna co ida od palcow.lekarz kazal stope klasc cala na podlodze zeby nie chodzic n0ormalnie tylko cala sopa na powierzchnie ale nawet wtedy jak sie noge podnosc to to sciegno(idace od palca duzego do okolic piszczela)i tak pracuj i sie zrosza:(

No więc chyba ten lekarz też uznał... że najlepszy byłby brak ruchu przez jakiś czas... i musisz sam sobie wymyślić jak to najlepiej zrobić... bo jak będziesz bez przerwy sprawdzał jak to "trzeszczy"... to tylko pogarszasz stan tego miejsca...
Gdyby Ci trzeszczały stawy...to mogłoby świadczyć o zwyrodnieniach... i byłoby warto przeprowadzić oczyszczanie stawów wywarem z liści laurowych (radzi to i Tombak i Nieumywakin... ja to sprawdziłam i działa)
No i jeszcze sprawdź czy nie jadasz czegoś niestosownego dla swojej grupy krwi... bo w takiej sytuacji zwłaszcza trzeba jeść produkty wspomagające... a więc działające przeciwzapalnie... to też mam sprawdzone

Pozdrawiam z Wołomina

Witajcie,

Problemy z zapaleniem ścięgien na szczęście mam już za sobą. Biegam regularnie od ponad 5 lat (3 razy w tygodniu). Około roku temu nabawiłem się paskudnego zapalenia ścięgien. Chyba 3 miesiące biegałem po różnych specjalistach, ale pomocne okazało się dopiero skierowanie na terapię PST. Terapia ta, czyli leczenie sygnałem pulsacyjnym niestety nie jest jeszcze znana w Polsce, ale przynosi niesamowite efekty. Ja osobiście korzystałem z usług kliniki w Częstochowie - http://www.pst-polska.pl/ Nie wiem czy robi to ktoś jeszcze w Polsce

Pzdr

Dzięki za przydatny adres,napewno wielu forumowiczów z niego skorzysta. Ale teraz wszystko ze ścięgnami jest już w porządku?

Możliwe,że pomogą okłady,a poza tym jeśli po dłuższym czasie nie przejdzie- udaj się do lekarza ortopedy,nie ma sensu ryzykować jakąś większą kontuzją.