Basta821 napisał(a):
Witam, mam 51 lat i od jakiegoś miesiąca mam problem z gardłem lub krtanią, trudno mi jest określić. Problem polega na tym, że czuję jakby utkwiło mi coś w gardle, mam jakby przeszkodę. Dodam, że nie jest to ból, tylko dziwne uczucie, jem normalnie. Najgorzej jest wieczorem i czasem w nocy, zauważyłam również, że objawy nasilają się gdy się denerwuję.
Cokolwiek jest przyczyną Pani dolegliwości proponuję zaatakować to najsilniejszym z naturalnych antybiotyków, czyli czosnkiem. Proszę zjeść jeden ząbek, polskiego (czerwonawego) czosnku ok godziny po kolacji. Niech go Pani niczym nie zapija. Ogólnie to żadnych pokarmów nie powinno się zapijać, ja od 7 lat przestrzegam tej zasady - zawsze piję płyny kilka minut przed lub godzinę po jedzeniu. Na drugi dzień może Pani zjeść 2 ząbki czosnku, przestrzegam przed przekroczeniem dawki 3 ząbków dziennie. Czosnek choć zdrowy jest bardzo mocny i w większych ilościach może być zbyt ciężki dla wątroby.
Jeśli po zjedzeniu czosnku zrobi się Pani ciepło, serce zacznie bić jak szalone, a pieczenie pogryzionego czosnku (proszę go trzymać w ustach jak najdłużej) spowoduje, że z oczu poleca Pani łzy to proszę się tym nie przejmować. To naturalna reakcja zanieczyszczonego organizmu, który rozpoczyna swoją walkę z bakteriami. Z dnia na dzień poczuje Pani poprawę zdrowia, czosnek potrafi zdziałać cuda, o których ludzie stosujący niezdrową dietą i zażywający duże ilości leków mogą tylko marzyć.