Ostatnio chciałam kupić w aptece czopki viburcol dla córeczki mojej siostry, której właśnie wychodzą ząbki i Pani poprosiła mnie o receptę. Zdziwiłam się, bo jak mój synek był malutki, to kupowałam je bez recepty, bardzo nam pomagały, nie tylko przy ząbkowaniu, ale i po szczepieniach, kiedy mały był rozdrażniony i nie mógł spokojnie zasnąć. Viburcol to lek homeopatyczny, więc dlaczego nagle trzeba mieć na niego receptę? Czy teraz wszystkie leki homeopatyczne są na receptę? Znalazłam na facebooku petycję w sprawie tego viburcolu, ludzie zaczęli się burzyć: http://www.facebook.com/events/213517425442928
|