Zdrowie
Zdrowy styl życia
- strona główna portalu

Żyj zdrowo -forum dyskusyjne

Forum dyskusyjne o zdrowym stylu życia
Obecny czas: Nie Kwi 28, 2024 5:07 am

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 3 posty(ów) ] 
Autor Wiadomość
 Temat postu: Dwutlenek siarki – lepiej go unikać.
PostWysłany: Wto Maj 27, 2014 11:44 am 
Offline
New Member
New Member

Dołączenie: Czw Maj 08, 2014 6:41 pm
Postów: 2
Co łączy wino i suszone owoce? Pozornie nic, jednak jest coś, co spotkamy i w czerwonym wytrawnym Shirazie z Australii, i w suszonych morelach. To E220, czyli dwutlenek siarki. Czy jest niebezpieczny dla zdrowia?
To, że w danym produkcie znajdziemy dwutlenek siarki, producenci komunikują na różne sposoby: zawiera siarczyny, konserwowany siarką, konserwant E220. SO2 jest pozyskiwany syntetycznie przy spalaniu siarki. Jest trujący dla roślin i mutagenny dla zwierząt. Przyczynia się również do zanieczyszczenia atmosfery. Pod koniec 1952 roku w Londynie utrzymywał się przez kilka dni smog pochodzący z kominów mieszkań, fabryk i spalin samochodowych. Bardzo wysokie stężenie dwutlenku siarki doprowadziło wówczas do silnych uszkodzeń układu oddechowego, oskrzeli i w konsekwencji śmierci tysięcy mieszkańców stolicy Wielkiej Brytanii. SO2 niszczy witaminę A, B1 i B9 (kwas foliowy) w produktach spożywczych. Oprócz astmy i uszkodzeń układu oddechowego dwutlenek siarki może wywoływać nudności i bóle głowy.
Dopuszczalne dzienne spożycie dwutlenku siarki wynosi 0,7 mg na kilogram masy ciała. Ale przecież trudno policzyć, ile bakalii zjedliśmy w porannym muesli, które przecież miało być zdrowym i pożywnym śniadaniem. Więc znowu rada jest ta sama: przed zakupem trzeba czytać etykiety. W sklepach coraz częściej pojawiają się suszone owoce niekonserwowane dwutlenkiem siarki. Kupując niesiarkowane bakalie, odczujemy zdecydowaną różnicę w smaku i zapachu, a nawet kolorze. Najlepiej widać to na przykładzie moreli. Konserwowane dwutlenkiem siarki są jaśniejsze, bo SO2 jest również stosowany do bielenia w przemyśle tekstylnym i papierniczym.
A co z winem? Kilka lat temu, na mocy unijnej dyrektywy, na butelkach wina pojawił się napis: zawiera siarczyny. I nie dotyczy to wcale taniego „siarkowego” wina, ale całkiem drogich wytrawnych butelek. Napis ten musi się pojawić na etykiecie, jeśli zawartość dwutlenku siarki przekracza 10 mg na litr wina. Warto wiedzieć, że najmniej siarczynów zawiera czerwone wytrawne wino, trochę więcej białe, a najwięcej wina słodkie. Siarkowanie jest starą metodą konserwowania win i nie da się całkowicie wyeliminować dwutlenku siarki z wina, bo to naturalny produkt fermentacji. Wyzwaniem dla producentów jest ograniczenie siarkowania do minimum, jednak wtedy zwiększa się ryzyko, że nie wszystkie butelki z tego samego rocznika będą doskonałe. Tak więc gdy pewnego sobotniego ranka ból głowy przypomni nam o tych kilku kieliszkach wina wypitych piątkowego wieczoru, to nie musi to być zaraz pospolity kac, ale paskudny chemiczny konserwant...

Źródło: http://www.hellozdrowie.pl/jedzenie/dwutlenek-siarki-lepiej-go-unikac


Góra
 Profil  
 

zdrowie



 Temat postu: Re: Dwutlenek siarki – lepiej go unikać.
PostWysłany: Śro Maj 28, 2014 9:21 am 
Offline
Team Leader
Team Leader

Dołączenie: Pią Wrz 03, 2010 3:49 pm
Postów: 652
Witam

Gdzieś już to pisałem ale niektóre wody lecznicze m in z ujęć w Wysowej zawierają związki siarki, która lekko podrażnia jelita przyspieszając tym samym perystaltykę i procesy trawienne. Jony HSO3 występują w tych wodach w połączeniu z sodem (Natrium) tworząc związek o nazwie wodorosiarczan sodu NaHSO3. Przykładem takiej wody może być ta z ujęcia Franciszek położonego nieopodal kompleksu uzdrowiskowego. Wody tego typu mają pewną wartość leczniczą pod warunkiem że się ich nie przedawkuje. Przedawkowanie bowiem grozi komplikacjami w postaci biegunki i odwodnienia organizmu. Wody siarczanowe mają dość nieprzyjemny smak, który nadają im związki siarki. Są stosowane w celu pobudzenia procesów trawiennych, wspomagają także wątrobę w oczyszczaniu organizmu. Smak wód siarczanowych i siarczynowych jest pewnego rodzaju ostrzeżeniem przed ich nadmiernym spożyciem. To samo dotyczy także ich zapachu.
Jak więc widać z przytoczonego opisu związki siarki mają nie tylko niepożądane działanie ale również pewne właściwości lecznicze, jeśli są oczywiście dawkowane w małych ilościach i z konkretnym przeznaczeniem.
Pozdrawiam
dany


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Dwutlenek siarki – lepiej go unikać.
PostWysłany: Pią Maj 30, 2014 8:17 am 
Offline
Senior Member
Senior Member

Dołączenie: Śro Lip 24, 2013 7:10 pm
Postów: 160
Myślę,że wszystko jest dla ludzi o ile będziemy pić wodę czy odżywiać się z umiarem i znamy granicę. Wtedy naprawdę nic nam nie grozi i możemy być spokojni o swoje zdrowie,to samo w przypadku dwutlenku siarki.

_________________
www.SwojskaPiwniczka.pl


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 3 posty(ów) ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 176 gości

Planujesz na urlop? - http://wypoczynek.turystyka.pl/


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum

Szukaj:


Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group

Redakcja serwisu zdrowo.info.pl informuje, że publikowane komentarze są prywatnym opiniami użytkowników forum i nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. | polityka prywatności