Żyj zdrowo -forum dyskusyjne

Poczytałam na temat lamininy i szkoda tylko, że nie wyczytałam żadnych skutków ubocznych - na pewno jak każda tabetka musi mieć także swoje złe strony, mam na myśli skutki uboczne. I czy to tak właściwie jest bezpieczne? Niektóre informacje brzmiały jak z ulotki psychotropów.

Co z tym pakietem onkologicznym, co miał wejść w życie od stycznia? Już to przekładają, ale na jakiej zasadzie pacjent jest kwalifikowany?

Laminina to nie tabletka. I nie ma żadnych skutków ubocznych. To produkt naturalny który istnieje w nas od poczęcia. Z czasem zanika i wtedy tracimy odporność i starzejemy się. Laminina nie jako zabezpiecza nas przed chorobami, powstrzymuje starzenie się organizmu. Oraz pomaga też i jak to widać po wypowiedziach w necie, bardzo skutecznie w leczeniu wielu chorób. To nie jest zwykły suplement diety - to dużo więcej. Ale żeby to wiedzieć to trzeba o tym poczytać. Dla mnie to pomoc w regulowaniu cukrzycy i zabezpieczeniu się przed chorobami. Obecnie lamininę będę miał już za darmo , i też już zarobek ze swej grupy. Masa ludzi się przekonuje i zaczyna stosować. To nie tylko wielka pomoc dla zdrowia ale i też super biznes. [ co do leczenia raka - sam w to nie wierzyłem, ale poczytajcie w necie sami ]

Ale to chyba powinno być normalnie w aptece dostępne?

Ja chyba wolę stosować, nawet suplementy, zgodnie z zaleceniami lekarzy. Przynajmniej potem nikt mi nie powie - "Kto Pani kazała to brać? Gdyby tego Pani nie brała to by się tak nie stało! itp."

Póki co staram się żyć zdrowo na zasadzie naturalnych produktów. Znalazłam tu na forum kilka dobrych porad odnośnie swoich dolegliwości i w zasadzie opierały się na naturalnych produktach żywnościowych. Minęły mi niektóre dolegliwości i w ogóle mam dużo lepsze samopoczucie:)

A co do raka, cóż? W rodzinie był, więc będę się strzec! I chętnie będę kontynuowała poszerzanie swojej wiedzy w tym temacie.

'Agrypina' - należysz do osób nie reformowalnych . Zgadzam się z Tobą że nie powinno się używać czegoś czego się nie zna, lub niewiadomego pochodzenia. W ten sposób aby się zaszkodzi. Co do Lamininy, to produkt naturalny, mamy go od chwili urodzenia, zanika jednak z wiekiem. Jak sądzisz czemu od 1920 roku robiono wszystko aby ją uzyskać? Tak dla żartu? Ano nie, Ci co to znają i wiedzą co to jest zrobili wszystko aby ją wytworzyć. Pomaga na wiele rzeczy, pomaga w leczeniu, opóźnia starzenie się organizmu. A to już jest duży krok w przyszłość w zabezpieczeniu naszego zdrowia. To też suplement diety, jest w tej kategorii ale weź tylko poczytaj konkretnie o Lamininie wtedy się dowiesz że to coś dużo więcej niż suplement diety. Masa osób się do niej przekonuje. Korzysta z tego z różnych przyczyn. Ja np. dla zdrowia ale przede wszystkim dla biznesu. Bo to biznes i to bardzo dobry, coraz bardziej znany i przyciąga coraz więcej ludzi. Tu już nie mówimy o dorabianiu tysiąca czy dwóch tysięcy zł. Tu już mówimy o zarobkach solidnych, konkretnych i na lata.

Możesz podać jakieś źródła, publikacje naukowe do tego o czym piszesz? Bo jak na razie to widzę tutaj słaby marketing.

A po co? To forum o zdrowiu a nie biznesie. Kto szuka to sam znajdzie, chociażby na mojej stronie. Warunek jest jednak jeden i widzę że bardzo ciężki do spełnienia - trzeba tam poczytać, ale komu się chce.

W rzeczy samej - jestem niereformowalna - jestem tradycjonalistką:)

A co do Twoich postów to cofnij się na poprzednią stronę i przeczytaj "badania trwały od ok.1930 r." na obecnej stronie piszesz mi, już zdecydowanie, że "od 1920 roku robiono wszystko aby ją uzyskać" - ok - około to około, ale 10 lat różnicy i skoro taki z Ciebie specjalista od Lamininy to dlaczego nie masz pewnych faktów, a posługujesz się przypuszczeniami / nie potwierdzonymi argumentami?

Sorry, ta wredność to wrodzona. Nie mam ochoty się z nikim licytować, po prostu udowadniam Ci, że "czytam", żeby nikt mi nie zarzucał. Zaglądam tu ponieważ szukam wskazówek i porad, dlatego ciężko bez czytania się obejść:)

Ok, zapominać też rzeczą ludzką. A materiały mam , otrzymałem je w formie tekstowej. Są i tez w necie, a nawet coraz więcej. Wiele osób szuka, tłumaczy i wstawia, ja tego nie robię, chociaż i tak masa jest opisana na polskiej stronie dla partnerów i nie tylko. Teraz z zasady wszystko można znaleźć. Dziś też otrzymałem swoje 4 lamininy w tym Omegę [ udary, zawały itp. - zabezpiecza]. I wyszło że już za mało, chętnych przybywa. Oczywiście nie handluję [ chociaż można] mam dla znajomych w cenie zakupu. No i dla siebie. Praktycznie to każdy może mieć w cenie hurtowej, wystarczy zostać partnerem firmy. Co do skuteczności ich działania [ obecnie już 4 rodzaje] to też już mamy wpisy w internecie. Dobrze że to pomaga, zabezpiecza organizm, dobrych rzeczy nigdy za wiele.

Reasumując dotychczas uzyskane informacje, bronić / leczyć nowotwory:
- odpowiednia dieta (przede wszystkim pierwsza strona tego wątku - wiele linków i informacji)
- aktywność fizyczna
- nie palić papierosów
- książka „Ukryte terapie” Jerzego Zięby
- zadbać o układ odpornościowy (np. książka Dr Peter D’Adam uwzględniająca różnice pomiędzy leczeniem, a zapobieganiem – dieta zgodna z grupą krwi)
- Test indican
1. zmieszaj mocz z kwasem chlorowodorowym i żelazem; wynik będzie reakcją dymną
2.niechaj mieszanina osiada przez 2 minuty, następnie dodaj 3 krople chloroformu. Będzie więcej dymu o kolorze od jasno do ciemnoniebieskiego
3.Porównaj kolor dymu ze skalą indican:0-2 dobrze,2-2,5 problemy, 3-4 niebezpieczeństwo"
To akurat chyba nie najprostsza metoda Oznacza stężenie substancji rakotwórczych w organizmie
- badania profilaktyczne:
USG,
badania krwi, 25(OH), homocysteina (morfologia może być wykonana bezpłatnie - pozostałe nie wiem jak są zlecane, ale ważne - witamina D ma ogromny wpływ na odporność organizmu)
gastroskopia,
kolonoskopia,
mammografia (po 50 r.ż)
markery nowotworowe, badania na obecność bakterii Helicobacter pylori - np. w Diagnostyka (z tego co pisał chyba Biczyk - mogą być na skierowanie z nfz,więc bezpłatnie)
samokontrola (bezpłatnie na własną rękę:))
badania genetyczne np. w monogen life (raczej nie na nfz)

- O Lamininie nie będziemy dyskutować dopóki, ktoś z grona tych najbardziej wiarygodnych się nie wypowie:P

Nio i jeszcze nikt nie wspomniała np. o szczepieniu przeciw rakowi szyjki macicy i cytologii w przypadku kobiet, widać większość Panów na forum:)

Solidne , konkretne podpowiedzi. Co do Lamininy i jej wykorzystania to już są strony w necie je opisujące. Nie mogę jednak ich tu podać, każdy znajdzie. Łatwa jest do znalezienia strona Polki mieszkającej w niemczech która opisuje leczenie lamininą raka i to z dobrym skutkiem. Zamieszcza wyniki.

lista taka sobie, wiele rzeczy na tej liście jest jakby z promocji medycyny szkolnej, czyli wg najnowszych badań błędnych.
ja bym tylko dodał do tej listy kontrolowanie równowagi kwasowo-zasadowej w moczu, pobranym między 11:00 a 13:00.
zobacz poniżej jak wyglada wchłanianie np. jodu od wartosci pH.

euroscan masz rację

Sprawdzanie ph moczu na pewno daje jakąś pożyteczną "chwilową" informację... zwłaszcza gdyby miało się zapisy z jakim wcześniejszym pożywieniem ten mocz jest powiązany... (godzina myślę, że jest wybrana na podstawie wskazówek prof. Michała Tombaka)

Agrypino... dlaczego przytaczając opis testu Indican z ksiązki Dr Petera J. D'Adamo "Jedz zgodnie ze swoją grupą krwi" piszesz



Dr D twierdzi... że test ten był wykonywany nagminnie przez poprzednie całe dziesięciolecia (bodajże 50 lat)... tylko lekarze nie umieli z niego właściwie korzystać... więc go się teraz pomija... a może... ale nie będę tu uprawiać czarnowidztwa
Przypomnę jednak jedno zdanie Ivana Nieumywakina z jego książki "Woda utleniona na straży zdrowia". Nie miał on najlepszego zdania o umiejętnościach jemu współczesnych lekarzy... napisał coś w tym rodzaju... w przypadku 90% ich rad pacjentom pomoże, gdy będą postępować na odwrót...

I jeszcze takie wspomnienie... z czasów młodości pamiętam, że kolor moczu bardzo zależał w moim przypadku od tego co jadłam (moja ś.p. mama i ś.p. doktor w pracy mówili mi, że to jest normalne)... a teraz gdy od wielu lat jadam zgodnie ze wskazówkami BTD... to zjawisko u mnie znikło... mogę zjeść np. furę buraczków i nic. Na dodatek z książek D'Adamo już mi się wyjaśniło dlaczego tak jest... niewykluczone, że byłam kiedyś na prostej drodze do najokropniejszych chorób...

Wszystkim ludziom dobrej woli życzę Szczęśliwego Nowego Roku

Wiedza którą powinien znać każdy. I teraz z drugiej strony. Czy szary ;Kowalski; myśli o tym? Zabiegany co dnia, praca dom a i za pewne drugi etat, bo zarobki marne. Jakoś nikt do tej pory nie dotarł do ogółu aby im przedstawić zasady właściwego odżywiania się i życia. Masa książek, opracowań i wszelkich rad, ale to nie dociera. Jak właśnie zrobić aby nauczyć ludzi w jaki sposób powinni o siebie dbać aby zapobiegać chorobie a nie ją leczyć. Profilaktyka w żaden sposób nie może dotrzeć do tego szarego Kowalskiego. My tu wiemy, czytamy i rozumiemy, a reszta? A reszta żyje w błogiej nieświadomości do pewnego momentu. dopiero lekarz im otwiera oczy, i to nie okulista, ale każdy inny. Czy jest sposób aby to zmienić? Pewnie wielu próbowało i nic, nadal jesteśmy i będziemy wspaniałymi konsumentami dla firm farmaceutycznych. Ja uparłem się, [ ale też dopiero po czasie ] Wyszukałem w necie dla siebie i innych formę zabezpieczania się przed chorobami. Za pewne to nie będzie panaceum na wszystko, ale chociaż niech spełni 50% oczekiwań to i tak już będę szczęśliwy. [ www.lamininazdrowie.pl.tl ] Na razie mamy to, miejmy nadzieję że medycyna znajdzie znowu coś jeszcze lepszego. W końcu kasa napędza wszystko więc i w tej dziedzinie będą następne odkrycia.

Sensacja! Choroba Parkinsona, ALS, MS, raka trzustki, Miopatia i choroby neurologiczne są leczone w EAML!
https://www.youtube.com/watch?v=rwQi2AAssuE


Sensacja! Miopatia i choroby neurologiczne są leczone w EAML
https://www.youtube.com/watch?v=kCWXC60i0-I


Stwardnienie zanikowe boczne (ALS) i stwardnienie rozsiane (MS) można już uleczyć! część 2
https://www.youtube.com/watch?v=wIyA7SnP6tI


Sensacja! Choroba Parkinsona jest uleczalna w EAML!
https://www.youtube.com/watch?v=mS-vy7unTf8

A można tak po ludzku? bez yotube, podaj stronę to poczytamy o tej sensacji, a nie ktoś tam nam będzie mydlił oczy.