Jak bardzo jest to zdradziecka choroba, to myśle, że można dowiedzieć się własnie ze strony samego ośrodka http://agnusterapia.pl . Może na nią zachorować zarówno robotnik, nauczyciel czy nawet prezes. Co nie zmienia faktu, że można prynajmniej zahamować rozwój. Uważam nawt, że trzeba, jeśli chce się zachować resztki swojego ja. Inaczej Twoje „ja” ginie w litrach alkoholu, któe wypijasz przez kolejne dni, tygodnie i miesiące. Dlatego nie warto czekać, tylko trzeba po prostu wziąc się za siebie, czy za swojego bliskiego, spróbować nim wstrząsnać (byleby nie tak, żeby próbował w ten parszywy sposób uciekać do szklanki) i iść na terapię. Samodzielne praktycznie nie ma wyjścia z tego. Trzymam za Was kciuki i wciąż oczekuję wiesci od założyciela tematu.
|