Promieniowania są różne... (składowe możesz sprawdzić mając odpowiedni sprzęt). Ale pamiętaj, że nie sprawdzisz "wiania" z kuchenki mikrofalowej przy pomocy głowicy co mierzy pole elektryczne... np. dostępny tester żywności Soeks 4 ma taką opcję. Przy jego pomocy zobaczyłam, że nie warto używać laptopa z włączonym do sieci sznurem... nie warto siedzieć blisko lodówki, telewizora... Teraz zmieniają (podwyższają) dopuszczalne normy (na żądania producentów), decydenci są niekompetentni... tylko wąska grupa ludzi się tym interesuje a jeszcze mniejsza się zna... specem od masztów np. jest u nas jak słyszałam Zbigniew Gelzok, który wygrywa wszystkie sprawy sądowe o ich rozbiórki. Pamiętam film pokazujący, jak po uruchomieniu gdzieś masztu 5G chodzili z workami i zbierali kilkaset padłych ptaków... zawsze giną słabsze jednostki... raczej tak samo jest z ludźmi. Pamiętam jak u nas obowiązywała radziecka norma na gęstość mocy 10 mikrowat/ cm kw, a amerykanie mieli 100 mikro... teraz to historia.
Tu bardzo łatwo zrobić ludziom wodę z mózgu, bo efektów szkodliwości nie widać od razu... Wiadomo jest, że ludzie umierają częściej niż gdzie indziej, gdy są narażeni na jakieś szkodliwe promieniowania (np. pracujący przy mikrofalach, mieszkający lub pracujący przy transformatorach mocy... ale też gdy mieszkają w miejscach wykonanych ze szkodliwych materiałów)... badają to instytuty... Pole magnetyczne... stałe... znam od dobrej strony gdy jest niewielkie porządkuje nam krwinki
Ja na wszelki wypadek, wiedząc o nich z praktyki omijam wszystkie jak mogę.
Pozdrawiam z Wołomina