Nie wiem co powiedzieć... pisać... by inni potem przepisywali przekręcając co nie co... Przekonywać Cię nie zamierzam... może masz AB i jesteś typowym niedowiarkiem. N.b. osoby z AB powinny się grzecznie szczepić na grypę... gdyż tylko ta grupa krwi podlega wysokiemu ryzyku zachorowania (wykazuje brak własnej odporności na wirusy... info z Encyklopedii... D'Adamo B... ma odporność średnią... natomiast najliczniejsze grupy krwi... A i 0 mają dobrą własną odporność... gdy się właściwie odżywiają ). W TV tego nie usłyszysz... a szkoda.
Gdybyś napisał, że musiałbyś sam sprawdzić... pomyślałabym, że masz GenoTyp Badacza... i to jest dobra droga.
Piszesz o efekcie placebo... to dlaczego on nie działa w przypadku innych diet... które powodują często ujemne skutki po dłuższym czasie obserwacji... jeśli oczywiście nie przepuści się ich przez filtr grupy krwi... na dzieciach widać efekty też
Na pomysł selekcji produktów ze względu na pozytywny(i negatywny) wpływ na zdrowie w zależności od grupy krwi wpadł senior D'Adamo ( była już wtedy znana teoria lektyn... tylko nikt nie zrobił w tym względzie z niej użycia. Ta historia jest opisana w Encyklopedii zdrowia Jedz zgodnie ze swoją grupą krwi). Napiszę tu w wielkim skrócie, choć już o tym pisałam... Zauważył on, że pacjenci leczeni na te same choroby, tymi samymi lekami reagują w różny sposób. Jedni zdrowieją... innym stan się prawie nie zmienia... a jeszcze innym się wręcz pogarsza. W jego klinice wszyscy pacjenci byli wtedy odżywiani w taki sam sposób. Zastanawiał się czym się oni różnią. Po jakimś czasie doszedł do wniosku, że pacjenci różnią się grupami krwi... a znając teorię lektyn pomyślał, że warto zacząć ich odżywiać w sposób zróżnicowany... co zaczęło dawać pozytywne efekty. Syn jadał zgodnie i rósł w atmosferze badawczej... i poszedł w ślady ojca kontynuując jego pracę... Jeśli chodzi o leczenie nowotworów... to są różne niewyjaśnione naukowo przypadki pokonania raków przez różne osoby... ktoś napisał tu na forum, że najskuteczniejsze są dziś metody holistyczne... Ja wcale się temu nie dziwię.
Dr Peter D'Adamo w kierunkowej książce Nowotwór z serii zwalcz chorobę dietą zgodną z grupą krwi przekazuje sporo wyjątkowych rad i spostrzeżeń. Wiele osób z tego skorzystało... i można o tym przeczytać na jego forum też. Komórki rakowe, żeby rosnąć muszą być odżywiane truciznami... a o to w dzisiejszych czasach nietrudno... Pokarm jest zanieczyszczony... środowisko też. Testu moczu INDICAN nikt nie robi... a on jest tani i pokazuje aktualny stan zatrucia organizmu. Trzeba to odwrócić dla własnego dobra. Z jego książek wynika, że układy obronne Grupy krwi A nie potrafią odróżnić komórek rakowych od komórek zdrowych... czyli nie potrafią się obronić. D'Adamo zaproponował w tej książce m.in. by przy pomocy odpowiedniego jadła spowodować, że komórki te staną się widoczne dla naturalnych zabójców (NK)... Wiem , że współpracuje z jakimś amerykańskim instytutem walczącym z nowotworami i ma duże zasługi. To jest zresztą temat morze...ważny zwłaszcza dla osób zmęczonych konwencjonalnym leczeniem przewlekłych chorób... pragnących po prostu wyleczenia. Gdyby lekarze pracowali w systemie objętym jakimś sprzężeniem zwrotnym by byli opłacani nie za wizyty ale "za wyleczonych pacjentów"... dawno wprowadziliby zalecenie wspomagania leczenia przy pomocy BTD... i to dopiero byłyby oszczędności...
To jest link do historii wyleczenia raka, który kiedyś sobie zapisałam
>http://www.dadamo.com/cgi-bin/Blah/Blah.pl?b-storybd/m-1265656276/
Tu są informacje o produktach
>www.dadamo.com/typebase4/typeindexer.htm
Pozdrawiam z Wołomina