Żyj zdrowo -forum dyskusyjne

Moim zdaniem w każdej dziedzinie ważny jest umiar, wiadomo przecież, że co za dużo to nie zdrowo... a co do kogla- mogla to faktycznie nie byłby taki dobry gdyby był bez cukru;)

Warto wiedzieć, że cholesterol zawarty w jajkach nie jest szkodliwy, gdyż obecna w nich lecytyna i cholina przeciwdziałają miażdżycy cholesterolowej. Tak więc mamy dwa w jednym. Nawet jeśli ten cholesterol by był szkodliwy to mamy antidotum od razu. Mądrości natury nie złamie opiniami żadem lekarz.
Okazuje się, że w jednym jajku jest ok. 180 mg cholesterolu, czyli zaledwie 10% tego, co jest dziennie produkowane w organizmie. Najnowsze badania wyraźnie potwierdzają, że jajko nie bez powodu uchodzi we wszystkich kulturach za symbol życia.

Warto też wiedzieć, że białko jajek jest najbardziej biologicznie zgodny z białkiem ludzkim, więc jedzenie jajek w okresie przygotowywania fizycznego (sportowcy, kulturyści, zawodnicy sportów walki), działa zbawiennie, z uwagi na wysokie zdolności budulcowe białka jajek w mięśniach.

Witam

Dodam co wiem z ostatniej książki D'Adamo DIETA GENOTYPOWA... Otóż wyjątkiem tu jest GenoTyp BADACZA (dot. każdej grupy krwi). BADACZ w/g D'Adamo nie może bezkarnie jadać cały czas jajek (kurzych) i wcale nie są one dla niego najlepsze. Powinien robić w ich jadaniu 3-6 miesięczne przerwy, na regenerację swojego organizmu. Takie korzystne działanie jak u innych - jaja kurze, w przypadku GenoTypu BADACZA mają natomiast jaja gęsie i trochę mniej -przepiórcze. Na swoim wątku już o tym pisałam. Inna rzecz, że wśród sportowców...to raczej króluje GenoTyp ŁOWCY...Ciekawym polecam niedawno napisane charakterystyki GenoTypów dot. na pewno "zerówki". Pozostałe napiszę niebawem.

Pozdrawiam z Wołomina

Moja mama , ktora ma 80 lat zjada co drugi dzien , a czasami nawet codziennie na sniadanie jajecznice na margarynie z 3 jajek i jest w swietnej formie , ma duzo energi a gazety czyta bez okularow . Mowi ze trzeba odzywiac sie naturalnie , bez sztucznosci i konserwantow a zoladek to nie smietnik zeby do niego wrzucac byle co . W ten sposob odzywia sie od wielu , wielu lat . Do lekarza chodzi zadko , a otrzymanych recept nie wykupuje . Wniosek jest prosty , jedzmy jajka i inne tylko naturalne produkty a bedziemy zdrowi . Pozdrawiam

Cześć zibi555

Miło, że napisałeś o dobrych doświadczeniach Twojej Mamy. Ważne, żeby jajka były przynajmniej od kur nie zamkniętych gdzieś. Ciekawe czy ta margaryna jak się rozpuści jest mniej szkodliwa... U mnie w domu (same zerówki i B) zawsze margarynę omijaliśmy ...nawet jak reklamowali. Za to jajka często były smażone na boczku! (a to akurat nie jest najzdrowsze). Teraz częściej smażymy na maśle, albo jadamy gotowane...no i oczywiście kogiel mogiel. Jak tu kiedyś wpadniesz, a wiesz, jaką ma grupę krwi Twoja Mama, napisz proszę. Życzę Wam dużo zdrowia.

Pozdrawiam z Wołomina

Uwielbiam jajka. Na śniadanie musi być na miękko albo jajecznica, ale nigdy nie na margarynie.