Co prawda temat jest już dość wiekowy, ale co tam ...
Z jajecznicą jest, jak z pizzą - wszystko można do niej dodać. Poniżej zamieszczę kilka swoich opcji:
1. Jajecznica na maśle tzw. maślana (Jest to najprostsza wersja jajecznicy, choć smakiem może spokojnie walczyć o laur pierwszeństwa)
Składniki:
- dobrej jakości masło (bardzo ważne; wszelkie margaryny i masłopodobne historie można za okno posłać)
- sól
- pieprz
- jajka (oczywiście; ilość wedle uznania i głodu)
- szczypiorek
Przygotowanie:
Jajka wbijamy do miseczki, dodajemy sól i odrobinę pieprzu czarnego. Na patelnię wrzucamy masło - dość dużo - i gdy tylko się rozpuści dodajemy jajka (można je uprzedmio rozbełtać). Mieszamy na niewielkim ogniu, aż jajka się zetną. Ważne by nie podgrzać jajecznicy za mocno, bo masło nam ściemnieje, a to właśnie ono w tym przypadku nadaje naszemu daniu smak. Ściętą jajecznicę przekładamy na tależyk, dekorujemy posiekanym szczypiorkiem.
2. Jajecznica na słodko (z ananasem)
Składniki:
- jajka
- sól
- pieprz czarny
- ananas
- oliwa
Przygotowanie
Na patelnie rozgrzewamy odrobinę oliwy. Dodajemy uprzednio doprawione jajka i pozwalamy im się odrobinę ściąć. Dodajemy pokrojonego w kostkę ananasa wraz z odrobiną syropu (jeśli ananas jest z puszki) - wzmocni to smak. Mieszając czekamy, aż jajka się zetną i można podawać...
3. Jajecznica z pomidorami
Składniki
- wszystko jak powyżej, tylko zamiast ananasa mamy pomidorki
Przygotowanie
Pomidory obieramy ze skórki, pozbywamy się gniazd nasienny poczym kroimy w dość sporą kostkę. Na patelni rozgrzewamy oliwę, dodajemy jajka, sól, pieprz i czekamy chwilę, aż się odrobinę zetnie. Dodajemy pokrojone pomidorki i mieszamy całość, aż uzyska odpowiednią konystencję. Podajemy standardowo z chlebkiem.
Taka mała sugestia. Jajecznica ciekawie prezentuje się na liściu sałaty.
Znam jeszcze przepis na jajecznice ziołową, ale nie jestem pewny dobranych ziół, więc może kiedy indziej o niej napiszę.