Witam
Jestem po zabiegu laserowej korekcji wady wzroku. Zakwalifikowany zostałem do metody LASIK. Zabieg miałem wykonany we Wrocławiu.
Na lewym oku miałem -7 D i -3 C, na prawym -4,75 D i -2,25 C.
Sam zabieg - nie ma co ukrywać - nie jest zbyt przyjemny. Sama świadomość, że ktoś grzebie w oku jest już dość przerażająca. Zabieg nic nie boli. Czuć natomiast dotyk, krople i smród palącej się skóry, czy włosów, podczas działania lasera itp. Na początku dają krople znieczulające, później po położeniu się na stole, lekarz zakłada rozwówkę, która unieruchamia powiekę dolną i górną - kompletnie to nie boli i kompletnie to w niczym nie przeszkadza. Odruch mrugania pozostaje i ma się "wrażenie", że się mruga... Po założeniu rozwórki następuje odcięcie płatka rogówki - nadal nie czuć bólu. W momencie nacięcia czuć ucisk, ale nie jest to w żaden sposób bolesne. Ukłucie się szpilką jest bardziej bolesne. Ucisk ten jest nieprzyjemny. Trwa może z 3 sekundy. Później tylko działanie laseru... Laser, w zależności od wady wzroku działa kilkanaście lub kilkadziesiąt sekund. Są to takie strzały i dość dziwny, może nawet przerażający dzwięk się wtedy wydobywa. Nic nie czuć. Trzeba patrzeć na czerwony punkt. Trochę śmierdzi - jak przy przypaleniu włosów nad ogniem. Później preparowany jest płatek rogówki na swoje miejsce, zakładana jest soczewka oparunkowa i tyle... Zabieg na jednym oku trwa może z 10 minut... Po zabiegu najlepiej zaopatrzyć się w okulary przeciwsłoneczne, taxi i do domu. Niestety u mnie pierwsze 3-4 godziny po zabiegu były dość męczące. Lekarze polecają aby iść spać - ja niestety, jak na złość byłem wyspany i za żadne skarby usnąć nie mogłem. Oczy nie bolą, ale jest takie dziwne uczucie ciała obcego w oku. Oczy najlepiej mieć cały czas zamknięte, ale nie ściśnięte. Przez kilka godzin po zabiegu miałem mocny światłowstręt - na tyle mocny, że każde otwarcie oczu (co godzine aby zakropić) było dość nieprzyjemne... ale nadal nic nie boloło... Na drugi dzień po zabiegu obudziłem się rano i po otwarciu oczu zadałem sobie pytanie "czy ja miałem ten zabieg czy mi się to śniło?"
Po kilku sekundach, gdy wszystkie moje organy zaczęły funkcjonować stwierdziłem, że... widzę
Zero bólu, zero światłowstrętu, zero ucisku, zero uczucia ciała obcego w oku. tak jakby nic się nie działo. Po prostu obudziłem się rano i widzę
Dzień po zabiegu musiałem pojechać do kliniki na pierwsze badania i zdjęcie soczewek opatrunkowych. Badania wykazały, że mam wadę zdjętą do "zera" na obu oczach. Zdejmowania soczewek opatrunkowych nie czuć. Jeżeli ktoś nosił soczewki to zna to uczucie. Są to specjalnie soczewki, cieńsze niż takie korzgujące, więc nie przeszkadzają...
Dzś jestem już tydzień po zabiegu. Dziś byłem też na 2 wizycie kontrolnej. Widzę
Wada OP=0 i OL=0. Super! Czytam już 9 rzędów na tablicy. Widzenie w dal - idealne. Widzenie z bliska - jeszcze nie. Nie mam ostrości tekstu, który jest oddalony ok. 30 cm od oczu, ale to kwestia dopasowania się płątka rogówki i z czasem ostrość z takiego bliska wróci. Generalnie dobry wzrok miałęm dzień po zabiegu i z dnia na dzień widzę coraz lepiej. Piątego dnia po zabiegu już mogłem prowadzić auto. Dobre jest też to, że ani przez sekunde w ciągu tego tygodnia nie czułęm bólu. Zabieg został wykonany z laserową prezycją
Faktem jest, że rogówka cały czas się goi, ale jak się o oczy dba (trzeba regularnie kropić wszystkimi przypisanymi kroplami) to się wreszcie zagoi. Nie ma reguły jak długo ten odcięty płatek rogówki będzie się "modelował" na rogówce. U jednych osób jest to miesiąc, u innych kilka miesięcy. Przez miesiąc od zabiegu trzeba darować sobie wysiłek fizyczny, basen, saunę, solarium, siłownie. Unikadać trzeba zadymionych pomieszczeń i ostrego światła. Trzeba się pilnować i uważać aby nie wskadzić sobie przypadkiem palca do oko. Nie można dotykać górnej powieki. Trzeba przyłożyć się do systematycznego kropienia i na pewno wszystko będzie dobrze
Ja jestem zadowolony w 100%. Nosiłem okulary przez 22 lata i dopiero przejrzałem na oczy
Trochę dużo napisałem. Mam nadzięję, że taki szczegółówy opis pomoże tym, co nie mogą się zdecydować. Polecam. Jak dla mnie to były najlepiej wydane pieniądze w życiu. W razie pytań - piszcze wiadomość prywatną.