Witam
Dziś drugi wierszyk, napisany wcześniej dziś trochę poprawiony
Jak Opozycja wybierała nam Prezydenta...
Czy jesteś zdrowy czy jesteś chory
Wstajesz i idziesz na te wybory
Wszak nieobecni nie mają racji
Takie są prawa demokracji...
Więc idź zagłosuj duszą i ciałem
Wielu uchronisz przed zawałem
Więc idź zagłosuj ciałem i duszą
Pomóż nam... niechaj mury się skruszą
A w pierwszej turze wybór wielki
Każdy dla siebie coś znajduje
Myśląc o sobie... a nie o Polsce
Przez dwa tygodnie dobrze się czuje
Nie myśli o tym co będzie dalej
W podświadomości... "Wisła się pali!"
Gdy jest wrażliwy netu nie tyka
Tam "wodę z mózgu" robi krytyka
Aktualnego Prezydenta...
Takiego hejtu nikt nie pamięta
Wielu podziela jego poglądy
Ponieważ widzi że niezłe rządy
Tej dziś rządzącej koalicji
Gdy nikt nie słyszy Opozycji...
Zechce też chwalić co tu się dzieje
I w drugiej turze łatwo tak nie jest...
Wszak kontrkandydat młodziej wygląda
I obiecuje co ktoś zażąda
Nie ważne że się kupy nie trzyma...
"Kupy serducha" to właśnie klimat
Ale nie wszyscy z Opozycji
Są tacy karni... i niemyślący...
Jest spora grupa ludzi wolnych
Polskę w swym sercu jednak mających
Oni miewają swoje osądy..
Na pewne sprawy... inne poglądy...
Lecz Prezydenta też wybierają
Więc wpływ na wynik wyborów mają
I jest ich prawie pół miliona...
A analiza nas przekona
Że właśnie ludzie Opozycji
Doprowadzili do banicji
Tych... co im dobrze tylko "na górze"...
Drugiej kadencji nie zniosą dłużej...
Wybiorą wolność... a kto ją czuje
Zbierze manatki... po podróżuje...
I sprawdzi jak jest tam... gdzie nas nie ma
Bo tu współpracy rodzi się temat...
Pod Polską Flagą... jak przed wiekami
Czy młodzież także będzie z nami?
TeSa
Pozdrawiam z Wołomina